33

1.2K 180 2
                                    

Mikey: jutro się spotykamy

Mikey: cieszysz się?

Me: jeszcze się na nic nie zgodziłam, Mike

Mikey: chcesz mi powiedzieć, że masz zamiar dla mnie odmówić

Mikey: dla Michaela Clifforda?

Mikey: może jestem uważany za tego najmniej atrakcyjnego

Mikey: ale to nie zmienia faktu, że nadal mam fanki

Me: to umów się z którąś

Mikey: właśnie próbuje to zrobić

Me: nie jestem twoją fanką

Mikey: lubisz wbijać szpilki w moje serce, co?

Me: ey to nie tak

Me: po prostu okazało się, że sąsiedzi mają syna w moim wieku

Me: i on się dziwnie na mnie gapi

Me: do tego mama jest zła, bo używam telefon :/

Me: w sumie ona zawsze jest zła, ale nieważne

Mikey: to straszne

Me: wyczuwam sarkazm

Mikey: to Ty wiesz co to jest?

Me: uduszę Cię jutro

Mikey: czyli się zgadzasz na (nie)randke?

Me: wszystko, żeby tylko uciec z domu

Mikey: podjechać pod szkołę?

Me: w sumie możesz, tylko zrób coś, żeby nikt Cię nie rozpoznał

Mikey: mam się przebrać?

Me: cokolwiek

Me: po prostu Eva nie może Cię rozpoznać

Mikey: okaaaaay

Mikey: coś wymyślę

Me: a teraz wybacz

Me: ale nie chcę stracić telefonu

Me: a mama traci już cierpliwość

Mikey: odezwij się przed snem, okay?

Me: może x

I wanna pizza | M. C. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz