Jaremi POV
Strasznie długo czekaliśmy na wyniki badań , ręce zaczęły mi się pocić jak zobaczyłem Flina z kopertą ..
-mam wyniki i są one jak najbardziej pozytywne .. jeśli Edward nie zmienił zdania zabieg możemy zrobić nawet jeszcze dzisiaj .. -powiedział a wszystkie pary oczu skierowały się w stronę Edward ..
-nie ,zdania nie zmieniłem , nie pozwolił bym by coś się stało Belli - powiedział ..
No no myślałem że zaraz od nas ucieknie po tym jak James go uderzył i w ogóle no ale okej , i jeszcze nie pozwoli by Belli coś się stało , jestem pod wrażeniem ..
Zabieg odbył się dzisiaj , trwał dość długo Flin mówi że się udał ale narazie nie będzie jej budził ponieważ musi dojść do siebie jeszcze jutro Edward ma przyjechać tu by coś wypełnić .. ale chyba już teraz będzie wszystko dobrze ..
James POV
Następnego dnia w szpitalu spotkałem Edwarda , dziwnie się czuje wiedząc że to mój kuzyn ..
Razem z chłopakami usiedliśmy na korytarzu i czekaliśmy na Flina ..
- o James już jesteś ..- poprawił swoje okulary i stanął przedemną
-Flin i wszystko dobrze ?
-tak , jak najbardziej , kilka dni tu poleży i wróci do domu , dzięki Edwardowi .. -powiedział i odszedł do jakiejś pielęgniarki
Wszedłem do sali Belli i usiadłem przy jej łóżku , patrzyłem na jej jasną twarz ..
-eh Bella kiedy w końcu będzie taki czas w którym twoje życie nie będzie zagrożone ?! -powiedziałem sam do siebie i poczułem wibracje w kieszeni ..
To Alan .. cholera ..
-halo ?
-James coś się stało ? Bella od paru dni nie odbiera odemnie telefonu tu z resztą też ..
-załatwiłeś te sprawy w Niemczech?
-nie zmieniaj tematu , czy mógłbyś podać mi do telefonu Belle ?
-Alan to chyba nie będzie możliwe..
-James nie wygłupiaj się tylko zawołaj Belle , gdzie ona jest ?!
-jak właściwie to jest tuż obok mnie ale raczej sobie z tobą nie porozmawia..
-James co jest grane ?
-Jesteśmy w szpitalu , Bella jest w tak jakby śpiączce ..
-co kurwa ? W jakiej kurwa śpiączce .. dlaczego ty mi tego kurwa nie powiedziałeś ?!
-Alan spokojnie , już wszystko dobrze , wrócisz to ci wszystko wyjaśnię ..
-James do cholery ...
-Alan kiedy wracasz ?
-za tydzień lub dwa ..
-dobrze to do zobaczenia ..
-eh James powiedz mi co się stało
-to skomplikowane powiem ci jak wrócisz .. naprawdę Analn zrozum
-dobrze
-paMogłem do niego zadzwonić i powiedzieć o Belli , trochę głupio to wyszło , on jest w Niemczech , załatwia jakieś sprawy związane z towarem i częściami do samochodów ..
- no Bella ale się porobiło .. -znów powiedziałem do siebie a do sali weszła pielęgniarka ..
-proszę pana , to siedzenie tutaj i tak niego nie da , proszę jechać do domu , Panienka i tak obudzi się za kilka dni już jest z nią wszystko dobrze .. -powiedziała a ja niechętnie wyszedłem z sali ..

CZYTASZ
GANG 2
AcciónDruga część GANG zapraszam do czytania pierwszej części ♡ Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla...