Siedziałam przed ekranem laptopa i rozmyślałam jak powiedzieć Christianowi co do niego czuje. Bałam się, że mnie odrzuci albo wyśmieje. Serce biło mi jak szalone, bo wiedziałam, że jak mu wszystko wyjawię nic nie będzie takie samo.
Spojrzałam na zegar, który widniał w dolnym rogu ekranu. Była godzina 21:56, więc postanowiłam zamknąć laptopa i wyciągnąć z szafy czystą piżamę oraz nowy ręcznik. Szybkim krokiem ruszyłam w stronę łazienki. Wzięłam prysznic i ubrałam się w wybrane ciuchy. Następnie związałam włosy gumką i wróciłam do pokoju. Wskoczyłam do łóżka i okryłam się kołdrą. Spojrzałam na telefon i zauważyłam jedną wiadomość.
Od Chris :3
Dobranoc mała 😏
Do Chris :3
Dobranoc 😊
Pisząc tą wiadomość powstrzymywałam się przed napisaniem minki z wysyłającym całusem. Ostatecznie jednak wysłałam tylko odpowiedź z uśmieszkiem. Ustawiłam budzik i po kilku minutach smacznie już spałam, a zasypiając myślałam tylko o Nim.
~*~
Rankiem obudził mnie znienawidzony dźwięk. Wstałam z łóżka trochę zaspana, ale dla mnie był to standard. Ruszyłam w stronę ubikacji, aby załatwić swoje fizjologiczne potrzeby. W końcu każdy je posiada, prawda? Następnie umyłam ręce i twarz. Rozpuściłam włosy, które natychmiast opadły kaskadą na moje ramiona. Rozczesałam je szybkimi ruchami szczotki. Żwawym krokiem weszłam do pokoju. Podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej czarne spodnie z przetarciami na kolanach, szarą koszulkę z napisem "NO PROBLEM" oraz czarną bluzę z kapturem. Położyłam wybrane przed momentem ubrania na łóżko, a następnie ściągnęłam piżamę. Spojrzałam na swoje odpicie w lustrze i stwierdziłam, że muszę przejść na dietę. Obowiązkowo! Może nie byłam jakaś bardzo gruba, ale nad płaskim brzuchem i zgrabniejszą pupą mogę popracować.Ubrałam się w przygotowane ubrania i znów ruszyłam w stronę łazienki, gdzie zrobiłam sobie delikatny makijaż. Zeszłam na dół i ku mojemu zdziwieniu czekał tam na mnie Chris.
-Co robisz tak wcześnie? Mieliśmy się spotkać przed moim domem o siódmej dwadzieścia.- powiadamiałam do chłopaka, który po moich słowach wybuchł gromkim śmiechem.
-Spójrz na zegarek Mała.- mówiąc to śmiał się w najlepsze. Po jego słowach skierowałam wzrok na zegar w kuchni. Była siódma czterdzieści.
-O kurde, czemu nie krzyknąłeś, żebym zeszła?!- odpowiedziałam lekko zarumieniona ze wstydu. On zobaczył na mojej twarzy rumieńce i zaśmiał się ponownie. Patrzyłam w jego przepiękne czekoladowe oczy, a on spojrzał w moje. Po kilku sekundach podeszłam do chłopaka i dałam mu kuksańca. On tylko skrzywił się i zaczął łaskotać mnie w brzuch. Wybuchłam przeraźliwie głośnym śmiechem. Na pewno wszyscy sąsiedzi go słyszeli.
Nagle chłopak przestał mnie gilgotać, bo usłyszał dzwonek dobiegający z jego kieszeni. Wyciągnął telefon i odczytał jakąś wiadomość.
-Kto to ?-zapytałam zaciekawiona i stając na palcach spojrzałam na wyświetlacz.
-Andrea- powiedział szybko i popatrzył na mnie. Posłał jeden z tych swoich krzywych uśmieszków, po czym szturchnął mnie lekko w bok.
-Kim jest Andrea?- zapytałam trochę mniej entuzjastycznie i spojrzałam w jego oczy.
-Moją nową dziewczyną. -odpowiedział szybko na pytanie, a następnie zaczął odpisywać na esemesa. Zdziwiłam się na słowo "dziewczyna". Czułam jak moje serce łamie się na pół.
JEGO NOWA DZIEWCZYNA?!
-Dobra Mała, zbieraj się, bo się spóźnimy.- uśmiechnął się w moją stronę i schował telefon do kieszeni spodni. Wyglądał zabójczo przystojnie. Miał na sobie biały podkoszulek, który podkreślał jego wyrobiony tors, czarne rurki i na nogach tradycyjnie Vansy. W ręce trzymał czarną bluzę. Jego plecak, przełożony był przez jedno ramię, zresztą jak zawsze, a brązowe, do góry postawione włosy były dziś idealnie ułożone.
CZYTASZ
KOCHAM CIĘ MAŁA
RomanceSiedemnastoletnia Arianna Smith zakochuje się w Christianie Watsonie. Chłopak od zawsze był jej przyjacielem, ale od jakiegoś czasu Ari czuje, że coś się zmieniło. Chris kocha ją ponad wszystko, oddałby własne życie, za tę dziewczynę, ale... traktuj...