-NIE ODCHODŹ ARIANNA!- krzyknął budząc się. Następnie spojrzał na mnie z troską i przytulił mnie tak mocno, że powoli brakowało mi powietrza.- Na szczęście nic ci nie jest...myślałem, że...Boże dobrze, że to tylko zły sen.- po chwili chłopak pocałował mnie dwa razy w czoło, a następnie najpierw w prawy, a potem lewy policzek.- Tak się bałem.
-Wszystko jest dobrze, nic mi nie jest. Co ci się śniło?-zapytałam przytulając go do siebie.
-Torturowali mnie...chcieli wiedzieć, gdzie jesteś. Nie powiedziałem im, więc jeden z nich oblał mnie benzyną i groził, że jak nie powiem to mnie podpali. Bałem się, ale...nic mu nie zdradziłem. Nagle wbiegłaś i stanęłaś przede mną. Zaczęłaś krzyczeć, że mają mnie zostawić,a ty wtedy oddasz się w ich ręce...nie mogłem na to pozwolić, więc kopnąłem jednego w krocze...zwijał się z bólu. Drugiemu podłożyłem nogę, ale trzeci...on złapał cię i...- w tym momencie po policzku chłopaka poleciała mała, samotna łezka. Pierwszy raz widziałam go w takim stanie.- On...wziął nóż i przebił ci nim brzuch...cztery raz, ja siedziałem i próbowałem się odwiązać. Byłem w totalnym szoku! Nagle upadłaś...szkarłatna ciecz zalała połowę pokoju. Napastnik zwiał, a ja wziąłem jakiś kawałek szkła i zacząłem przecinać liny, którymi byłem przywiązany. Po dłuższej chwili udało mi się wyswobodzić kończyny, więc szybko do ciebie podbiegłem, ale ty...już...byłaś zimna jak lud, ty u-umierałaś, a ja nie wiedziałem co robić...Ja cię p-pocałowałem i ty wtedy...odeszłaś.- po całej historii chłopak jeszcze mocniej mnie przytulił. Ja jednak nie mogłam odwzajemnić uścisku, bo byłam w osłupieniu, nie wiedziałam co mam zrobić. Nie dość, że dokładnie wiedziałam o kogo mu chodzi i to sprawiało, że wszystko zmieniało się w koszmar, to jeszcze on...mnie pocałował w tym śnie. - Nie pozwolę, aby coś ci się stało...jesteś dla mnie najważniejsza...-dodał lekko muskając moje usta swoimi.
Wiem, że bardzo krótki, może uda mi się jeszcze coś wstawić. A tak w ogóle ten rozdział jest dedykowany...wikustaktoja, która życzyła mi weny xD Dziękuje Ci i chciałam jeszcze podziękować za gwiazdki i komentarze...to bardzo motywuje. Do następnego ;)
P.S Miłego wieczoru :*
CZYTASZ
KOCHAM CIĘ MAŁA
RomanceSiedemnastoletnia Arianna Smith zakochuje się w Christianie Watsonie. Chłopak od zawsze był jej przyjacielem, ale od jakiegoś czasu Ari czuje, że coś się zmieniło. Chris kocha ją ponad wszystko, oddałby własne życie, za tę dziewczynę, ale... traktuj...