4 - "Masz śliczny głos."

976 43 6
                                    

Kolejny tydzień minął tak szybko, że zanim się obejrzałam był już dzień koncertu. Z Neyem rozmawiałam tylko formalnie. Być może wtedy na plaży zmarnowałam szanse na związek.. Tego nie wiem. Na razie będę sama. W sumie po co mi chłopak. Od rana jestem na arenie i robimy próby. W prawdzie mam zaśpiewać tylko jedną piosenkę z Charlie'm. Mimo wszystko jestem podenerwowana. Siedząc w garderobie z Chariliem zrobiłam sobie kilka selfie, wybrałam jedno i wstawiłam je na portal społecznościowy.

INSTAGRAM

♥ 500 683selenrique We are ready!😅 #behappy 3gerardpique czekamy na występ❤rafaella trzymamy kciuki!😘neymarjr dasz czadu 😁

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

♥ 500 683
selenrique We are ready!😅 #behappy
3gerardpique czekamy na występ❤
rafaella trzymamy kciuki!😘
neymarjr dasz czadu 😁

- To co? Jak czeszemy? - zapytała fryzjerka.

- Może warkocz? - zaproponowałam.

- Jak sobie życzysz złotko! - wykonała moje polecenie. Po 15 minutach wykonała swoją pracę. Byłam zadowolona z końcowego efektu.

- Selena wychodzisz!!! - słyszałam jak organizator mnie woła.

- Chwila, jeszcze zawiążę sukienkę! - odkrzyknęła mu stylistka. - Dobra leć!

- Dam radę. - powiedziałam i ruszyłam w stronę sceny. Gdy wyszłam wszyscy zaczęli piszczeć. Przeraziło mnie to. Nie wiedziałam co mam powiedzieć.. - Hej kochani! Jak się bawicie? - chciałam jakoś zacząć z nimi rozmowe.

- Świetnie! - odkrzyknęli chórem.

- Cieszę się! Za chwilę zaśpiewamy wspólnie z Charlie'm piosenkę, której jestem współwykonawcą. Było mi bardzo miło pisać dla was tą piosenkę. Tekst napisany jest prosto z serca! Dziękuje za wszystkie miłe słowa. Kocham was! We don't talk anymore. - przemówiłam i Charlie zaczął śpiewać.

- Charlie Puth everybody! - krzyknęłam na koniec i obejmując się zeszliśmy ze sceny. Byłam zadowolona z występu.

- Sel byłaś świetna skarbie! - krzyknął od razu Gerard.

- Dziękuje. - mocno go przytuliłam.

- Masz śliczny głos. - stwierdził Ney podchodząc do mnie.

- Dzięki - przytuliłam go.

- Nagrałem występ. - pochwalił się.

- Później mi wyślesz. - nakazałam mu.

- Nie ma problemu.

- To co ruszamy na afterek? - zaproponował wstawiony już Andres.

- Z chęcią. Przebiorę się i lecimy. - zgodziłam się i poszłam do garderoby. Przebrałam się w czarny top i czarne spodnie z dziurami. Do tego narzuciłam na siebie moją ramoneskę. Rozpuściłam włosy i wyszłam do moich znajomych.

- Ślicznie wyglądasz. - skomplementował mnie Brazylijczyk.

- Dziękuje. - szeroko się uśmiechnęłam. Wyszliśmy z areny tak aby nikt nas nie zauważył, po czym udaliśmy się do Pub Fiction. Ochroniarz wpuścił nas bez problemu i udaliśmy się do naszej loży VIP. Byli tam jeszcze Anna, Shaki, Anto, Leo, Rafa, Alexis, Demi, Raf, Jordi z Romarey i Denis z Sarą. Przywitałam się ze wszystkimi i zajęłam miejsce obok Antonelli. Ney usiadł obok.

- Byłaś świetna! - pochwaliła mnie Sara. - Nie wiem czy odważyłabym się wystąpić przed tak dużą publicznością.

- Też dziwię się sama sobie. - westchnęłam. Przyszła kelnerka i zamówiłam sobie trzy drinki i 5 shotów. Wiem, że pewnie odpłynę, ale co mi tam. Reszta też tak zamawiała. Tylko Ney zamówił sobie dwa drinki. Może ma coś jutro do załatwienia i dlatego. W sumie nie zastanawiałam się długo. Kelnerka przyniosła nasze zamówienia i wzniosłam toast za piosenkę, występ oraz mój powrót do Barcelony.

- Kochana piosenkareczko! Zapraszam do tańca. - zaśmiał się Denis i ujął moją dłoń. Z Denisem znałam się długo, chodziliśmy razem do klasy. Poszliśmy na parkiet i zaczęliśmy tańczyć. Później zatańczyłam z każdym z osobna, nawet z Neyem.

- No mam nadzieję, że ze mną też zatańczysz. - zaśmiał się Gerard podchodząc bliżej.

- Pewnie, że tak. Ale najpierw idziemy się napić piwa. - nakazałam. Geri złapał mnie za rękę i poszliśmy do baru.

- Czego sobie piękna panienka życzy? - zapytał przystojny barman.

- Dwa piwa, jedno z sokiem malinowym. - powiedziałam nie zwracając nawet na niego uwagi. Dałam mu 3 euro i zabrałam piwa. Z Gerardem wypiliśmy je szybko i wróciliśmy na parkiet. Czuję, że te pomieszane trunki wiele będą mnie jutro kosztować. Ale trudno, trzeba żyć chwilą. Tańczyłam tak i tańczyłam, aż wpadłam znowu na Neya..

Let me love you.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz