Dzień dobry! :)
W tym oto wstępie chciałam Was przestrzec - chociaż jesteśmy w kategorii tajemnica/thriller, to próżno szukać tutaj mroczności, grozy czy ponurości. Najbardziej odpowiednim gatunkiem dla "Śledztwa" byłaby raczej komedia kryminalna, ale niestety założyciele Watt nie przewidzieli, że ktoś może równie mocno uwielbiać Joannę Chmielewską, co ja ;)
Wydarzenia są oczywiście w 100% zmyślone przez mój szalony umysł, jednak wiele scen jest z życia wziętych, a już nawet nie zliczę, ile razy musiałam prosić znajomych o prawa autorskie do dialogów i co ciekawszych sentencji :D
Tu zaznaczam - kocham dialogi, nie lubię za to opisów, a ściany tekstu mnie przerażają. A ściany tekstu opisów przyrody to już w ogóle wprawiają mnie w palpitacje serca..
Celem głównym tej historii była nasza wspólna, dobra zabawa i mam nadzieję, że Wam także się spodoba! Starałam się, żeby w środku było miło, lekko i przyjemnie.
No dobrze, może pomijając lekko cięty humor bohaterów ;)
Jeśli macie jakieś uwagi - piszcie śmiało, poprawiajcie, komentujcie. Na prywatne wiadomości też chętnie odpowiem :)
Także zapraszam serdecznie do czytania!
Sabina
P.S. Ach! Polecam także czytanie komentarzy, bo momentami są naprawdę boskie!
CZYTASZ
Śledztwo na trzy piętra
Mystery / ThrillerNo pięknie! Wrocławska kamienica zamienia się niespodziewanie w scenę zbrodni, z żelazkiem w roli głównej. Spokojny wieczór, o ironio!, nabiera życia właśnie, gdy pojawia się trup. Zupełnym przypadkiem Eleonora znajduje swoją...