Desire

Prolog

Zastanawialiście sie kiedyś jak by było gdybyście po 17 latach życia tak po prostu odeszli? Zgineli lub uciekli i jakby nigdy nic nie wrócili nigdy więcej?

Albo inaczej. Macie ukochaną osobe i ona odchodzi z tego świata. Wyobraźcie to sobie. Nie potraficie?

Jesteś na łożu śmierci, lekarze cie chcą ratować ale ty wiedząc ze nie jesteś tu potrzebna nie pozwalasz na to.

Okazuje sie że chłopak którego kochasz ponad życie lezy tuż obok ciebie i prosi byś przeżyła. Jechał tu specjalnie dla ciebie, by powiedzieć chce chce cie zobaczyć żywą jutro pojutrze i przez kolejne dni tygodni miesiące i lata, a jedyne co powiedział to abyś przeżyła i była szczęśliwa. Zamiast ratować jego ratowali mnie.

Na moich oczach umierał a oni nic nie mogli z tym zrobić.

Teraz jestem tu prawie z tobą. Jeden krok i będziemy razem. Obiecuje że nigdy więcej cie nie zostawie.

Wyciągając z kieszeni błyszczący ostry przedmiot usiadłam obok ciebie.

Dla rozluźnienia zrobiłam jedną ryse, następnie drugą już nie co głębszą. Ostatnia była ostatnią którą tego dnia udało mi sie zrobić.

Siedziałam tak chwile patrząc jak z ran płynie strużkami krew. Rozejrzałam sie dookoła. Wszystko było jak w dzień w którym sie poznaliśmy. Pochmurno zapowiadało sie na deszcz, powietrze gęste.

Wszystko powoli nabierało barw. Czułam jak staje sie szczęśliwsza. Widziałam Cie uśmiechającego sie do mnie.

Poczułam jak moje ciało brane jest na ręce przez twoich rodziców. Byłam już jedną noga by być razem z tobą.

Jednak oni byli szybsi. Znowu, za kolejnym razem uda mi sie i będziemy szczęśliwi tak jak kiedyś.

Teraz jestem tu kolejny raz, nie sama a z twoimi rodzicami. Opiekują sie mną tak jak moi rodzice.

Dziękuje im za to w każdej chwili kiedy moge, ale pamiętaj że obietnic sie dotrzymuje. Już niedługo. Kocham Cie.

Szepcze a jej ciało upada o zimne i mokre podłoże. Rodzice nie upilnowali dziewczyny i ta zrobiła to kolejny raz. Jednak kolejny raz została uratowana. Została w szpitalu pod opieką 24/h. Bez ostrych przedmiotów. Dokładnie przeszukana została wpuszczona do pokoju w którym zagości tu na okres trzech miesięcy.

Miesięcy które nic nie pomogą. Na co komu ratować życie skoro ktoś go nie chce. Jej organizm nie był tak bardzo wyniszczony dlatego można było z nich chamsko mówiąc skorzystać.