I Need You |L.D| (W Trakcie Poprawek)

18

Środa
Leondre

Budzę się o 6:30. Wstaję podchodzę do szafy i wybieram ciuchy na dzisiaj. Idę do łazienki i wykonuję poranną rutynę. Schodzę na dół gdzie widzę moją rodzicielkę. Witam się z nią buziakiem w policzek i jem śniadanie. Przed 7:00 wychodzę z domu i idę pod dom Sky. Pukam do drzwi i otwiera mi dziewczyna. Całuję ją na przywitanie i niestety przerywam pieszczotę żeby się przywitać z moim słonkiem.
-Hej Sunny
-Cześć misiaczku
-Chodź Bo się spóźnimy
-OK już tylko wezmę torbę
-I co gadałaś wczoraj już z Lukasem?
-Nie było go w domu a nie chciałam im przeszkadzać dopiero dzisiaj z nim o tym porozmawiam
-Dobrze ale pamiętaj bo to jest bardzo ważne. Ja go nie znam tak jak on a naprawdę chciałbym ci pomóc
-Leo ale ty już mi naprawdę dużo pomogłeś.
-Niby tak ale wiesz dla mnie to i tak za mało.
-Nie przejmuj się tak tym. Obiecuję pogadam później o tym z Lukasem
-Mam taką nadzieję.
Złączyliśmy swoje usta w namiętnym pocałunku i poszliśmy dalej.
-Sky idziemy dzisiaj na zakupy? No wiesz po prezenty.
-Szczerze to już o tym zapomniałam a z resztą mówiłeś że gwiazdka u Ciebie?
-Tak u mnie i macie do nas wszyscy przyjść. Lukas oczywiscie z Taylor. No to co z tymi zakupami?
-Jasne możemy pójść od razu i tak nie mam nic do roboty.
-No to wszystko ustalone.
Chwilę później jesteśmy już w szkole. Gdy byliśmy pod salą zauważyłem Eda i skorzystałem z okazji, że Sky go jeszcze nie widziała więc dla małej zemsty za wczoraj szybko wbijam się w jej usta, które są naprawdę pyszne. Dziewczyna prawie od razu odwzajemnia pocałunek a ja jestem zadowolony z efektu bo kątem oka widziałem, że Ed sobie poszedł.
-Leo mogę wiedzieć dlaczego teraz na środku korytarza tak po prostu mnie całujesz?
-Oczywiscie, że mogę ci powiedzieć. Po prostu Cię kocham i chciałem posmakować twoich nieziemskich ust.
-Dobra nie ważne chodź.
-Mam pytanie
-No mów
-Czy byłabyś w stanie wybaczyć Edowi?
-Leo tak naprawdę to nie wiem bo z jednej strony boję się że on znowu coś zrobi jak mu wybacze a z drugiej strony to brakuje mi go trochę jako przyjaciela i być może naprawdę nie kłamie.
-No cóż. Nie ważne co by się działo ja i tak będę się wspierał.
-Dziekuje ci
-Za co?
-Za to że jesteś ze mną
-Kochanie ja od tego jestem.
-A tak zmieniając temat to widzisz gdzieś Alex?
-Nie chyba jej znowu nie ma.
-Pinda jedna a później nie zda przez te nieobecności
Na to nic nie odpowiedziałem tylko się zaśmiałem. Eda nie było na 2 lekcji pewnie dlatego że jest o mnie zazdrosny i nie może patrzeć jak ja i Sky się ze sobą przytulamy itd. Niestety zaraz druga lekcja i on się na niej zjawił. Muszę dopilnować aby usiadł jak najdalej od nas. Nie chcę żeby Sky z nim rozmawiała bynajmniej narazie bo w domu później cały czas o nim myśli i o tym co powiedział a teraz są ważniejsze rzeczy do roboty. Na przykład święta i już nie długo mały chłopczyk na karku Lukasa i Taylor. I dlatego dzisiaj staram się aby nawet że sobą nie rozmawiali. Niestety po jakimś czasie Edowi udało się porozmawiać z Sky. Starałem się podsłuchiwać aby wiedzieć później na czym stoję. Mimo że ufam mojej dziewczynie to wiadomo że nie zawsze powie wszystko bo chce uniknąć rozmowy czy problemu.

-Sky co Ed chciał?
-Prosił o wybaczenie
-I Co?
-No jeszcze nic tłumaczyłam mu że to dla mnie trudno i potrzebuje minimum tygodnia na przemyślenie. Więc mam to z głowy po za tydzień przerwa świąteczna.
-No i bardzo dobrze. Jeszcze 3 lekcje i idziemy na zakupy. Wiesz zastanawiam się co kupić Lukasowi i Taylor no bo w końcu oni też będą a ja mimo że już ich długo znam to nie do końca wiem co im kupić.
-Wiesz ja myślałam o 3 prezentach.  1 dla Lukasa, np deskorolka 1 dla Taylor, np duże kigurumi bo jest zimno a ona ma już brzuch no i 3 dla małego wiesz jakieś ciuszki czy coś. A po za tym możemy kupić niektórym wspólne prezenty
-W sumie to racja. Dla niektórych możemy kupić wspólne.
-No to jeszcze omówimy ten temat po szkole....

♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡

Kolejny rozdział jak widać. I przeczytajcie notkę bo ona jest bardzo ważna i właśnie dlatego jest rozdział. Wgl to jestem chora więc być może w tym tygodniu rozdziały będą częściej

Love ChardreIsAngel