25

355 14 0
                                    

Sky

Budzę się i widzę mojego chłopaka który tak słodko śpi. Całuje go w nos a potem w usta ale tak żeby go nie obudzić. Wstaję biorę ciuchy z mojej torby i idę do łazienki. Wykonuję poranną rutynę i ubieram się. Gdy wychodzę z łazienki nie widzę bruneta więc schodzę na dół. Widzę Leo, który robi naleśniki. Jest w samych bokserkach wiec podchodzę do niego od tyłu i przytulam całując jego ramię.
-Hej misiu
-No hej mała
-A czym sobie zasłużyłam że robisz dla mnie śniadanie?
-Tym że jesteś-Brunet odwrócił się do mnie i musnął moje usta. Pogłębiał pocałunek ale oderwałam się od niego czując spaleniznę.
-Leo może byś coś z tym zrobił bo się jara!!

Chłopak wziął przewrócił naleśnika który był lekko czarny ale nie było źle na szczęście. Spojrzałam na zegarek, który wskazywał 11:43 więc szybko zjadłam i poszłam na górę. Wzięłam swoją torebkę i sprawdziłam czy mam kasę. Schodzę na dół po czym ubieram buty i kurtkę.
-Gdzie idziesz kochanie?
-Jestem umówiona
-Z kim?
-Z kochankiem debilu
-Co jakim kurwa?!?!
-Jestem umówiona z Taylor. Wczoraj przecież się umawiałyśmy
-A no tak. Ale weź mnie tak więcej nie wkręcaj.
-Dobra ja wychodzę
-Czekaj czekaj a buzi na pożegnanie?-
Podeszłam do niego i pocałowałam
-No i teraz możesz iść
-Ok to pa wrócę za 3 albo 4 godziny
- Tak późno?
-No tak pa
-Pa

Wyszłam z domu i szłam do Taylor. Po 30 minutach byłam już na miejscu. Zadzwoniłam dzwonkiem i po chwili otworzyła bardzo dobrze znana mi brunetka. Była już ubrana więc wyszłyśmy. Droga mija nam na rozmowach. Po jakimś czasie jesteśmy juz w galerii. Idziemy do intimissimi.
-No to jaki kolor Cię interesuje?
-Wydaje mi się że czerwona bo taka najbardziej podnieca Leo
-No dobra to chodź tam

Dziewczyna pokazała mi prześliczną bieliznę koronkową no i oczywiście czerwoną. Bez zastanowienia wzięłam rozmiar i poszłam do przymierzalni.
-Tay bo nie wiem czy mi pasuje
-Pokaż się
Wciągnęłam ją do przymierzalni ale brunetka nic nie powiedziała
-Aż tak źle że nic nie mówisz?
-Nieee po prostu wyglądasz seksownie i na pewno Leo się spodoba.
- Tak myślisz?
-Kurde Sky wyglądasz tak seksownie że gdybym była homo to sama bym się za Ciebie brała.
-Dobra to biorę

Wypchnęłam dziewczynę za zasłonę i ubrałam swoje ciuchy. Poszłam do kasy zapłaciłam i poszłyśmy do Starbucks'a. Zamówiłyśmy sobie kawę i gadałyśmy jeszcze trochę o chłopakach. Może godzinę później odprowadziłam Tay do domu i poszłam do mojego chłopaka. Łapie za klamkę ale jest zamknięte więc wyciągam klucze które dał mi Leo. Wchodzę do domu i rozbieram się. Idę na górę. Otwieram drzwi i zastaję tam Charliego. Prawie się na niego rzucam a to wszystko po to żeby go przytulić. Jakby się nie patrzeć to Charlie też jest moim przyjacielem
-Hej Charlie dawno Cię nie widziałam.
-Hej Sky tęskniłem.
-Ja też. Co tam u ciebie i Clarissy?
-U mnie dobrze a Clar jest chora
-Szkoda a gdzie Leo?
-W łazience
-Ok zaraz wrócę.

Idę do lazienki i bez wahania wchodzę.
-Charlie mówiłem Cię że masz nie wchodzić
- To nie Charlie
-A Sky po co przyszłaś? Akurat gdy sikam?
-A no tak jakoś
-No to możesz wyjść?
- Tak już idę skoro nie chcesz loda to pa
-Czekaj ja chce
-No już powiedziałeś że mam iść no to pa

Wyszłam z łazienki i nie mogłam zapanować nad śmiechem. Nie mam pojęcia dlaczego ale właśnie takie sytuacje najbardziej mnie prowokują do śmiechu. Idę z powrotem do Charlsa, który siedzi na łóżku i czeka na Leo.
-No i czemu się darł?
-A bo myślał że ty mu do kibla wbiłeś
-No to takie normalne u niego
-A wgl to co się dzieje?
-Nic a co ma się dziać?
-Charlie mnie nie oszukasz widzę że jesteś smutny
-No bo Clar ostatnio nie chce się ze mną no wiesz...i myślę że ma innego
- To normalne u kobiet. My już takie jesteśmy. Może szykuje coś dla ciebie tak jak ja dla Leo. Nie wyciągaj pochopnych wniosków.
-Ehhhhh masz rację Sky. Dziękuję-blondyn przytulił mnie i oderwaliśmy się dopiero gdy Lender udawał że kaszle
-Bo będę zazdrosny
-Leo nie masz sie czym martwić Charls to tylko przyjaciel
-Niby tak ale to nigdy nie wiadomo
-Oh ty mój zazdrośniku.

Podeszłam do bruneta i go pocałowałam.

-Ale wy razem słodko wyglądacie.
-Oj bo się zarumienię-odpowiedziałam
-No ale taka prawda-
-Dobra to co oglądamy jakiś film?-wtrącił się Leo
-No spoko to ja proponuję horror-dodał Charlie
-Nie no błagam was-dodałam
-To co Charlie horror może It?
-Jak dla mnie bomba
-A dla mnie nie

Było 2 do 1 więc nie miałam nic do gadania. Położyłam się pomiędzy chłopakami i przed prawie cały film wtulałam się w Leo ale zdażyło się też że na złość przytulałam się do Charliego na co Leo cicho fukał pod nosem. Gdy film się skończył Charlie pojechał do siebie a ja poszłam sie umyć. Oczywiście nie mogło się obejść bez wchodzenia mi do łazienki przez Leo bo czegoś zapomniał a chyba każdy wie po co tam wchodził. Gdy już się wykąpałam wysuszyłam włosy i poszłam położyć się obok Leo. Chwilę później byłam już w krainie snów....

Nudzi mi się więc jest nowy rozdział. Zastanawiam się nad kolejną dramą czy coś z Edem czy może coś pomiędzy Sky a Leo. Napiszcie w komentarzu plis. No i sorka za błędy

Love ChardreIsAngel

I Need You |L.D| (W Trakcie Poprawek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz