Skyler
Jest 17:30 i nasza czwórka siedzi przy stoliku oglądając filmy. Siedzę wtulona w Leo i przypominam sobie że mam dzisiaj trening.
-Lukas mam prośbę
-No mów
-A możemy iść do kuchni?
-No dobra chodź
-No bo ja mam zaraz trening i czy mógłbyś mnie zawieźć?
-No jasne tylko wezmę klucze. No i w ogóle co to za trening?
-Ehhh no to jest niespodzianka dla Leo więc cicho. Wezmę tylko torbę i idziemy. Dzięki debeściaku
-Spoko młodaChwilę później stoję przed drzwiami ale nie otwieram ich bo mój chłopak coś do mnie mówi.
-Kochanie gdzie idziesz?
-No bo zapomniałam czegoś i Lukas mnie zawiezie do domu a później po mnie przyjedzie
-No dobra tylko nie wróć za późno
-Kocham Cię
-Ja Ciebie też.Brunet pocałował mnie ale ktoś to przerwał
-Dobra koniec tych słodkości bo będę rzygał tęczą
-No to pa-No to gdzie jedziemy?
-Podjedź pod galerie bo to nie daleko
-Ok a mogę wiedzieć co to za prezent?
-Lukas przypomnę ci że z Ciebie straszny kabel więc nie za bardzo
-No dobraParę minut później już jesteśmy
-No to o której mam być?
-Bądź o 19:00
-Dobra a co mam powiedzieć Leo?
-No nie wiem wymyśl coś
-Ok to do 19
-No dzięki paIdę dosłownie 100 metrów dalej i wchodzę do niewielkiego budynku. Idę po schodach do szatni i przebieram się. Wchodzę na salę, na której oprócz mnie jest 6 osób.
45 minut później wychodzę do szatni przebieram się w swoje ciuchy i dzwonię do Lukasa. Wychodzę na dwór i kawałek dalej widzę mojego brata więc do niego idę.
-Sky czy Ty chodzisz na striptiz?!?!
-Po pierwsze nie krzycz debilu po drugie co Cię to obchodzi a po trzecie mi też Ciebie miło widzieć.
-Chodź do auta.-Gdy jesteśmy już w samochodzie Lukas znowu zaczyna
-No to powiesz mi?-Tym razem zapytał z troską jak prawdziwy brat, który kocha swoją siostrę.
-No nie mogę Ci powiedzieć a co ważniejsze jak powiesz komuś gdzie byłam to będziesz miał przesrane
-No dobra nie powiem ale o co chodzi?
-No bo ja po prostu...to jest niespodzianka mówiłam ci już
-Dobra o więcej już nie pytam
-No i tak powinno być od poczatkuCałą drogę jedziemy w ciszy. Chwilę później podjeżdżamy pod dom.
Leo
Sky przed chwilą pojechała gdzieś z Lukasem. Znowu nie chciała powiedzieć o co chodzi, więc postanowiłem, że zapytam o to Taylor. Na pewno o tym wie. W końcu się przyjaźnią.
-Tay mogę o coś zapytać?
-W sumie to już spytałeś ale mów o co chodzi.
-Gdzie Sky znowu pojechała?
-Emmmm... No ona pojechała do domu przecież ci mówiła.
-No i ty jej w to wierzysz?
-No tak a dlaczego miałaby nas okłamywać?
-No nie wiem dlaczego ale już któryś wieczór tak znika i nie chce mi powiedzieć o co chodzi. A co jak ona mnie zdradza? No patrz znika wieczorami i nie chce powiedzieć o co chodzi
-Nie nie nie weź tak nie mów to nie prawda Sky taka nie jest. Mówiła ci coś jeszcze jak wychodziła wcześniej?
-No że dowiem się w swoim czasie
-No i widzisz Na pewno Cię nie zdradza a gdyby nawet to na pewno by nie mówiła że dowiesz się w swoim czasie bo takich rzeczy się nie mówi.
-Niby tak ale ostatnio ją nawet śledziłem przyznaję weszła do galerii i tam się widziała z jakimś chłopakiem.
-Nie Leo weź nie wmawiaj sobie głupot. Na pewno dowiesz się w swoim czasie.
-Aaaaaa z resztą już mi się odechciało gadać.Usłyszałem samochód i to na stówe byli oni. Drzwi się otworzyły i weszli do domu. Lukas jest moim przyjacielem ale na pewno nie powie mi o co chodzi.
-Hejka co robiliście?
-No hej Sky oglądaliśmy filmy i trochę pogadaliśmy z Leo o nich prawda?
-Yyy tak tak. Ciekawe były
-No dobra to ja pójdę na górę się umyć i się już położę bo jestem zmęczona.
-Ja też już pójdę a wy sobie możecie pogadać.
-No dobra to pa Leo.Wchodzę na górę i idę do pokoju. Kieruje się do łazienki i wchodzę bez pytania bo i tak przecież nie raz widziałem moją dziewczynę nago.
-Leo po co tu wchodzisz?
-Jezu chciało mi się sikać
-No to nie mogłeś poczekać
-Mogłem ale jestem wkurzony i dlatego musiałem teraz.
-A dlaczego jesteś wkurzony?
-No bo masz kolesia na boku myślisz że jestem ślepy?!?! Wychodzisz gdzieś wieczorami i mi nie mówisz i szczerze mówiąc to raz Cię nawet śledziłem i spotkałaś się z jakimś gościem w galerii!! Myślałem że mnie kochasz a ty mnie zdradzasz-ostatnie zdanie mówiłem mając łzy w oczach. Nie wiem jak ona mogła tak zrobić przecież ja ją kocham a ona coś takiego odstawia. Zawiodłem się na niej myślałem że jest inna.
-Kochanie nie wmawiaj sobie nic to nie jest prawda ja ci to wszystko wyjaśnię ale nie teraz. Później się dowiesz i gwarantuje Ci że będziesz zadowolony.
-Z czego mam być zadowolony co przedstawisz mi jakiegoś kolesia z którym się ruchasz na boku?-Teraz łzy zaczęły lecieć po moich polikach. To tak strasznie boli. To jest taki mocny ból wiedząc że inna osoba Cię zdradza. Spojrzałem na dziewczynę, która też płakała...Wiem że przerywam w takim momencie ale to jest tzw drama i tak ma być xd
Love ChardreIsAngel
CZYTASZ
I Need You |L.D| (W Trakcie Poprawek)
FanficŻycie nastolatków z różnymi problemami ale bardzo silną więzią. Kochają się jak nikt inny i nie ważne co by się działo zawsze sobie pomogą.