W tej chwili jadę autobusem razem z chłopakami na bieg przełajowy. Nie czuję się dosyć dobrze, ale grałam przed nimi, że wszystko jest okej. Stiles próbował mnie jakoś przekonać, jednak nie chciałam o tym słyszeć. Właściwie to Scott czuję się z nas najgorzej. Widać to po nim. Ta sytuacja, która miała miejsce wciąż mnie wstrząsnęła...Siedziałam pomiędzy nimi.
-Anachronizm -odezwał się Stiles przepytując McCalla.
-coś przestarzałego.
-Nieźle. Niekongruentny.
-Użyj w zdaniu -poprosił.
-Wyjazd na idiotyczny biwak na bieg przełajowy jest totalnie niekongruentny zważywszy na ostatnie wydarzenia -zrobiłam to za chłopaka przeglądając sieć.
-Absurdalny, niestosowny -odparł.
-Brawo. Kolejne słowo to Darach, to rzeczownik ? -spojrzeliśmy ze Scottem na bruneta.
-Musimy w końcu o tym pogadać! Utknęliśmy tu na 5 godzin -marudził Stilinski.
Nikt z nas się nie odezwał.
-Kolejne słowo nieprzejednany.
-Uparty, zawzięty -wtedy autobus lekko podskoczył a Scott syknął z bólu.
-W porządku ? -zapytałam chłopaka.
-Wiedziałem, że nie powinniśmy jechać -wyrzucił ręce do góry.
-Musieliśmy w grupie jest bezpieczniej -rzekł Scott.
-Nie słyszałeś o masakrach ? -Brunet zaczął mówić o rzezi o rozlewie krwi, że aż mnie zemdliło.
-Emma ? -Stiles położył dłoń na moje ramię -Zatrzymam autobus -dodał chłopak i już miał wstać.
-Nie trzeba, ze Scottem jest gorzej -spojrzałam na chłopaka co siedzi obok mnie -pokaż ranę -dodałam.
-Nie trzeba -powtórzył tak jak ja.
-Tylko zerkniemy.
Przez chwilę się wahał, ale i spełnił prośbę. Podwinął swoją koszulkę i naszym oczom ukazała się dosyć spora zakrwawiona rana.
-Jezu Scott -mruknęłam patrząc na ranę.
-Rany zadawane od alfy goją się dłużej -mruknął chłopak.
-Boydowi i Isaacowi nic nie dolega -zauważył brunet.
-Nie mogę uwierzyć, że umarł...-zaczęłam a chłopaki spojrzeli na mnie współczująco -Derek nie żyję...-dodałam załamującym się głosem.
***************************************************
-Siadajcie na miejsca! -zabrzmiał gwizdek trenera -Jared znów będziesz haftował ? Po co wsiadałeś do autobusu ? -zadał mu pytanie ale usłyszał tylko jego jęk -Patrz na mnie albo nie na horyzont i nie spuszczaj z niego oczu. O nie wy też McCall ? Jenkins ?
CZYTASZ
Nastoletni wilkołak - ᴛᴇᴇɴ ᴡᴏʟꜰ
أدب الهواةEmma Jenkins jest nastoletnią dziewczyną i zwykłą uczennicą , ma zwariowanego przyjaciela Stilesa oraz drugiego przyjaciela Scotta.Pewnego dnia kiedy młodzi chodzili po lesie, jej przyjaciela Scotta coś zaatakowało , chłopak staje się wysportowany...