29.

1K 104 22
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*     

Baek: Jakie masz plany na przyszły weekend?

yeol.chan: Co proponujesz?

Baek: Ja i Ty. Plaża.
    I ośmiu idiotów, ale to nieważne.

yeol.chan: Twój prawie ojczym pozwolił Ci i Sehunowi pojechać nad morze?

Baek: Tak.
    Możemy kogoś wziąć.

yeol.chan: I kogo bierzecie?

Baek: Ja Ciebie, a mój brat Lulu.

yeol.chan: To dlaczego ósemka idiotów?

Baek: Sehuj chce zaprosić Yi Fana, Tao, Junmyeona, Kimów i tego Chińczyka ostatniego.

yeol.chan: Laya?

Baek: Tak.

yeol.chan: Czyli tak jakby stara paczka.

Baek: Nie.

yeol.chan: Dlatego tak jakby.
    Bez Kyungsoo i Jongina.

Baek: Nie chcę ich.

yeol.chan: Wiem.
    Ja też nie.
    Jeszcze nie mogę wybaczyć Kaiowi.

Baek: Gadałeś z nim?

yeol.chan: Yup.
    Przeprosił mnie.

Baek: Jak się wytłumaczył?

yeol.chan: Zakochał się.

Baek: I???

yeol.chan: Na sylwestra pocałował D.O.
    Oddał pocałunek.
    I od tamtego czasu się spotykają.

Baek: Czekaj, czekaj.
    Ten demon sypiał i z Tobą i z nim?

yeol.chan: Yup.
    Znaczy wiesz...
    Kyungsoo pierwszy raz przespał się z Kaiem na walentynki.

Baek: Nie spędziłeś z nim walentynek?

yeol.chan: Powiedział, że musi do babci jechać.
    A tak naprawdę spotkał się z Jonginem.

Baek: Biedniutki.
    Mogę Cię pocieszyć.

yeol.chan: Pocieszyć?
    Jak i za co?

Baek: Za tak długi celibat.
    Bo wnioskuję, że od miesiąca, tak mniej więcej, nie dobrałeś się do żadnego ładnego tyłeczka.

yeol.chan: Masz rację.

Baek: Więc mogę Cię pocieszyć?

yeol.chan: Oczywiście, kotku.

Baek: Plik jpg.

yeol.chan: Kurwa.
    Poczekaj.

Baek: Tak Cię podnieciły moje plecy, tyłeczek i uda odziane jedynie w prześwitujące majtki?
    Ale przynaniej lustro się na coś przydało :*

MASZ CHŁOPAKA?! 2: MAMO, MAM CHŁOPAKA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz