*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Baekhyun?
- Tak, tato? - Zwróciłem uwagę na ojca.
Pił kawę i spoglądał w moim kierunku. Możliwe, że nawet się uśmiechnął.
- Czarny, czy srebrny?
- Co? - Nie wiedziałem o co mu chodzi. - Co?
- Samochód. - Wyjaśnił. - Kupię Ci go tutaj, ale odbierzesz go u siebie.
- N-Naprawdę? - To nie tak, że nie spodziewałem się auta.
Po prostu byłem zachwycony. Naprawdę.
Szkoda tylko, że wszystko inne się spieprzyło.
- To jak? - Tracił cierpliwość. - Srebrny? Czarny? A może niebieski?
- Biały. - Powiedziałem cicho.
Ewentualnie tak ciemny jak jego oczy. Taki delikatny jak odcień jego włosów.
Nie. Baek, przestań. Nie myśl o nim. Musisz zapomnieć. Musisz zapomnieć. Musisz zapomnieć.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 2: MAMO, MAM CHŁOPAKA! chanbaek; hunhan
FanficBaek: Luhan! Nie obchodzi mnie, że jest szósta rano i Lu najpewniej śpi. Najpewniej w ramionach mojego starszego braciszka... lulu: No? Baek: Mam chłopaka! lulu: Idź spać. I on chce być moim przyjacielem... Edit wykorzystany jako okładka pochodzi ze...