106.

985 76 1
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*     

Dałem im czas, na przeczytanie wszystkiego. Dużo tego nie było. Tylko kilka krótkich wpisów.

Jeden.

Przepłakałem cały dzień. To boli.

Dwa.

Dlaczego on to zrobił? Co ja mu takiego zrobiłem? Dlaczego?

Trzy.

Cały dzień myślałem. Tak strasznie mi go brakuję. Dlaczego?! No dlaczego?!

Cztery.

Rozumiem go. Bo w końcu kto chciałby się wiązać z kimś takim jak ja? No kto?

Pięć.

Źle się czuję. Nikt mnie nie rozumie. Czuję się jak szmata. A może już nią jestem?

Sześć.

Wszyscy każą mi się ogarnąć. Nie rozumiem dlaczego aż tak przeżywam jego słowa. Przecież miał rację. Nie byłem nikim ważnym. Nie dla niego.

Siódmy.

Mówił, że dobrze by było, gdybym ze sobą skończył. Możliwe, że tak...

Osiem.

Przeczytałem gdzieś, że po czterech tabletkach już się nie obudzę. Ale to boli...

Dziewięć.

Znalazłem lepszy sposób. Będzie bolało, ale nie aż tak jak boli teraz.

Dziesiąty.

Zrobię to. Zrobię...

Jedenasty.

Po co ja to zrobiłem? Tak koszmarnie się teraz czuję. Wszystko mnie boli. Brzuch, nadgarstki, serce...

MASZ CHŁOPAKA?! 2: MAMO, MAM CHŁOPAKA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz