55.

1K 96 5
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*     

- No dobrze. - Mruknął i położył się obok. - Idziemy spać.

Był zawiedziony. Widziałem to w jego oczach i wypukłych spodniach.

Zaśmiałem się cicho, czym zwróciłem jego uwagę i podłączyłem nasze usta. Chętnie oddał pocałunek.

Nie pogłębialiśmy go. Przecież mamy całą noc dla siebie, prawda?

- Żartowałem. - Szepnąłem mu w ucho. - Mam już plany na tą n-noc.

Nie odpowiedział. Po prostu ściągnął mnie na swoje biodra i agresywnie ścisnął pośladki.

Całowaliśmy się, nie zwracając uwagi na to, że ja dosłownie leżałem na chłopaku. W sumie mieliśmy z tego korzyści.

Mianowicie nasze krocza ściśle stykały się ze sobą, powodując tarcie, a rączki Yeola sprawnie odpięły guzik moich spodenek, po to, aby mógł wsadzić w nie łapki i molestować mój tyłeczek jedynie przez materiał cieniutkich bokserek.

- Baekkie. - Jęknął, czując moją jedną dłoń pod swoimi spodniami. - Kurwa.

Nie pozwoliłem mu na zmianę pozycji, ani na przerwanie pocałunku.

Bo skoro on mógł macać mnie po tyłku, to ja mogę wsadzić rączkę w jego spodnie, nie?

Zabrakło nam powietrza. Jednak dalej leżeliśmy objęci. Oczywiście z rękoma w spodniach tego drugiego.

Yeolowi zupełnie nie przeszkadzały moje paluszki sunące po całej jego długości i jądrach. Mi nie przeszkadzały jego, próbujące wbić się w moją dziurkę.

Więcej. Chciałem i potrzebowałem więcej.

- Y- Yeol. - Wycharczałem. - Chcę się z tobą kochać.

MASZ CHŁOPAKA?! 2: MAMO, MAM CHŁOPAKA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz