*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Baekhyun! Sehun! Na dół!
- Idę! - Odkrzyknął mój brat.
Zbiegł po schodach. Ja nie zamierzałem się ruszać. W niedzielny wieczór marzyłem tylko o jakimś dobrym filmie o parze gejów i ich kotach. Może czegoś się nauczę?
- Baekhyun! W tej chwili na dół!
Super. Zdenerwowałem mamę.
Chyba naprawdę muszę zejść na dół.
- No? - Zapytałem wchodząc do kuchni. - Naeun! - Krzyknąłem rzucając się na kuzynkę.
- Baekkie! - Oddała uścisk i cmoknęła mnie w policzek. - Ty mój maluszku!
- Jesteśmy w tym s-samym wieku. - Uśmiechnąłem się do niej.
Puściła mnie i rzuciła się na Sehuna. Rozejrzałem się po kuchni. Babcia...
- Hej, b-babciu. - Przywitałem się cicho. Jak ja nie cierpię tej baby. - Co tam?
- Phi. - Parsknąła. - W porządku, Baekhyun. - Odpowiedziała. - Mam nadzieję, że znormalniałeś przez ten rok.
O co jej znowu chodzi?
- Znalazłeś sobie jakąś fajną dziewczynę? Co, Baekhyun?
Dlaczego moja mama ma za matkę taką jędze? No dlaczego?
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 2: MAMO, MAM CHŁOPAKA! chanbaek; hunhan
FanfictionBaek: Luhan! Nie obchodzi mnie, że jest szósta rano i Lu najpewniej śpi. Najpewniej w ramionach mojego starszego braciszka... lulu: No? Baek: Mam chłopaka! lulu: Idź spać. I on chce być moim przyjacielem... Edit wykorzystany jako okładka pochodzi ze...