*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
yeol.chan: Co tam?
Baek: Sehun mnie denerwuje.
yeol.chan: Czym?
Baek: Wczoraj zapytał, czy już mnie zaliczyłeś, a dzisiaj grozi, że na następną naszą randkę ubiorze mnie w jakiś koronkowe gówno.
yeol.chan: Dlaczego im tak zależy, abyśmy się ze sobą przespali?
Baek: Właśnie tylko Sehunowi.
Luhan każe mi czekać.yeol.chan: Czekać?
Baek: Powiedział, że to kurewskie jak dam ci po tygodniu związku.
yeol.chan: Ale ja nie chcę, abyś dawał mi po tygodniu.
Chcę, abyś był pewny.
I zrobił to, bo sam chcesz.Baek: Zrobię to kiedy będę chciał.
O to martwić się nie musisz.yeol.chan: To dobrze.
A poza tym.
Co dzisiaj robisz?Baek: Pójdziemy na Bubble tea?
yeol.chan: Nie mogę.
Baek: Dlaczego?
yeol.chan: Kyungsoo przychodzi do mnie.
Baek: Co?
yeol.chan: Uczyć mnie matmy.
Daje mi korki.Baek: Aha.
A o której skończycie?yeol.chan: Koło dziewiątej.
Baek: Ale jest dopiero czternasta...
Za ile on przychodzi?yeol.chan: Powinien być za godzinę.
Baek: To miłej nauki.
yeol.chan: Uciekasz już?
Baek: Idę z Naeun na herbatę.
Pewnie weźmiemy jeszcze Sehuna i Lulu.yeol.chan: To miłej zabawy.
Baek: Dzięki.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 2: MAMO, MAM CHŁOPAKA! chanbaek; hunhan
FanficBaek: Luhan! Nie obchodzi mnie, że jest szósta rano i Lu najpewniej śpi. Najpewniej w ramionach mojego starszego braciszka... lulu: No? Baek: Mam chłopaka! lulu: Idź spać. I on chce być moim przyjacielem... Edit wykorzystany jako okładka pochodzi ze...