*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Mama? - Zapytałem, wchodząc do jej sypialni. - Mama?
Oglądała kolejny film o homoseksualistach. Tym razem jakiś chiński.
- Mhm?
- Co się s-stało z panem Songiem? - Byłem tego naprawdę ciekaw. - Nie n-nocuje.
- Może trochę się pokłóciliśmy. - Westchnęła. - I się obraziłam.
- Dlaczego?
- Ehh... Siadaj. - Rozkazała, pokazując na łóżko. - Jesteś dorosły. Mogę ci powiedzieć?
- Możesz. - Potwierdziłem. - Słucham.
- Pan Song... Oświadczył mi się.
- Mamo? - Czy ona jest nienormalna i odrzuciła zaręczyny. - Powiedziałaś nie?
- Nie! - Zaprzeczyła szybko. - Po prostu pierścionek był za mały i...
- I c-co?
- Wonbin powiedział, że pojedziemy razem i wymienimy na inny rozmiar, a ja...
- A ty?
- Rozdarłam się, że uważa mnie za grubaskę i wyrzuciłem go z domu?
- Mama! - Załamałem się. Te kobiety to mają problemy. - Nie żartuj...
- Co ja mam zrobić? - Jęknęła. - Baekkie, co?
- Zadzwoń do n-niego.
- I co mam mu powiedzieć?
- Że nosisz rozmiar cztery. - Zaśmiałem się i pocałowałem mamę w czubek głowy. - I zaproś go do nas. Pozna babcię.
- Wiesz, że to nie jest dobry pomysł?
- Mama. - Jęknąłem. - Nie cierpię tej kobiety. A o-ona jeszcze coś planuje.
- Myślę, że będzie chciała poznać wasze drugie połówki. - Zaśmiała się. - Zdziwi się jak Sehun przyjdzie z Luhanem, a ty z Chanyeolem.
- P-Pozwolisz na to?
- Skarbie. Nie obchodzi mnie, czy masz chłopaka, czy dziewczynę. - Zaśmiała się. - Ty masz być szczęśliwy, nie ja.
- Dzięki. - Przytuliłem ją. - Najlepsza mama na świecie.
- Dobrze, że jesteś chłopcem i w ciążę nie zajdziesz.
- Słyszałem to! - Krzyknąłem celując w nią palcem.
Nawet moja mama wie, że to ja będę na dole?
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 2: MAMO, MAM CHŁOPAKA! chanbaek; hunhan
FanfictionBaek: Luhan! Nie obchodzi mnie, że jest szósta rano i Lu najpewniej śpi. Najpewniej w ramionach mojego starszego braciszka... lulu: No? Baek: Mam chłopaka! lulu: Idź spać. I on chce być moim przyjacielem... Edit wykorzystany jako okładka pochodzi ze...