52.

1K 92 4
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*     

- Pokłóciliście się? - Poczułem rękę na ramieniu. - Chanyeol był jakiś niewyraźny.

- Nie. - Powiedziałem cicho.

Pociągnąłem nosem.

- To co się dzieję, Baekkie. - Sehun przyciągnął mnie do swojego ramienia. - Zapomniałeś prezerwatyw?

- Mam. - Zaśmiałem się cicho. - W-Wazelinę też. - Uprzedziłem kolejne pytanie mojego zidiociałego brata.

- To co? - Nie wiedział. Dla niego wszystko musi sprowadzać się do seksu? - Powiesz?

- Yeah. - Potaknąłem.

To mu wystarczyło. Nie naciskał już. Wiedział, że za chwilę będę śpiewał jak z nut.

- Boję się. - Zacząłem. Nie krępowałem się mówić o takich rzeczach bratu. Przecież on wie o prawie wszystkim. - Boję się, że j-jeśli prześpię się z n-nim to on nagle wyskoczy, że...

- Nie zrobi tego. - Sehun poczochrał mnie po włosach. - On nie jest takim chujem.

- A co jeśli ze mną zerwie jak w-wrócimy?

- Jesteś debilem. - Powiedział mój brat ze śmiechem. - On nie ma zamiaru cię tylko zaliczyć. On naprawdę cię lubi.

- N-Naprawdę?

- Yeah. Zapytaj go.

Pokręciłem głową. Nie zapytam, bo wtedy będę musiał się przyznać do moich obaw.

- Ale skoro myślisz, że chce cię tylko zaliczyć, to czemu chcesz się z nim przespać?

- Bo później będę do niego za mocno przywiązany. - Wytłumaczyłem. - I wtedy naprawdę to będzie boleć.

- Boleć to cię będzie dupa. - Parsknął Sese. - A propo dup. Twoja tu idzie. - Zaśmiał się i wstał.

W oddali zobaczyłem Chanyeola zbliżającego się szybkim krokiem. Niósł w ręku bluzę.

- Wejdźcie tylnym wejście. - Powiedział Sehun na odchodne. - I pamiętaj o prezerwatywie.

Spojrzałem na niego jak na debila. Mądrego debila.

MASZ CHŁOPAKA?! 2: MAMO, MAM CHŁOPAKA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz