~2~

12.4K 270 114
                                    

Lucy

Usiadłam w ławce a koło mnie usiadł mój najlepszy ziom James

- no hej mała

Pocałował mnie w policzek

- no hej duży hahaha

- aj jak ja cię uwielbiam moja jesteś wiesz?

- hmm niech się zastanowię no ba że wiem gdzie ty byś znalazł drugą taką jak ja ?

- haha wariatko ty moja

Uśmiechnęłam się do niego a on strzelił mi fotkę Boże nawet nie chcę myśleć ile on ma moich przypałowych
zdjęć

- tia mam ich dużo mała oj mam na ciebie tyle haków

- haha nie martw się ja na ciebie też słoneczko ty moje

David

Wkurwia mnie ten cały James co on sobie wogule myśli kurwa mać okej może jego jeszcze jakoś zdzierże ale tego chuja Karola no ja wsumie zauważyłem że Lucy też go nie trawi więc możemy powiedzieć że mamy jednego wspólnego wroga a nawiasem mówiąc to przyjaźnie się z bratem Lucy tylko wkurwiają go moje podchody do jego siostry no ja mu się nie dziwię fajna dupa , fajne cycki z zawsze zastanawiałem się jaka jest w łóżku ale jeszcze mam czas żeby się o tym przekonać jedna impra , druga po alkoholu dziewczyny są jeszcze łatwiejsze niż normalnie .

Lucy

Siedziałam w ławce nagle na moim stoliku pojawił się liścik ale na 50% to od Jonesa ciekawe co kurwa wymyślił tym razem

D.J

Ty ja szatnia po tej lekcji skarbie

Zaśmiałam się tylko zgniotłam ten liścik i wrzuciłam do plecaka zapytane pewnie dlaczego taka jestem? Bo mam dość takich debili . Co on wogule sobą reprezentuje ma dziewczynę a zarywa do innych i najlepsze jest to że ta idiotka mu na to pozwala absurd w życiu bym się nie zgodziła na takie coś
Po dzwonku poszłam do szatni miałam tam zaczekać na moją psiapsi tak jeśli chodzi o dziewczyne mojego brata czasami widzimy się przelotnie szczerze nie za bardzo ją lubię ale mam jedną jedyną przyjaciółkę i jest nią Lexi brunetka kocham ją

David

Po dzwonku postanowiłem iść do szatni a tu proszę niespodzianka nasza kochana Lucy

- no hej skarbie

- nie no weź serio jprdl jeszcze ciebie mi tu brakowało

- no co sama przyszłaś to co ty ja dzisiaj u mnie na chacie o 18:00?

Umiałam dobrze grać i być mega suką

- ah no wiesz jesteś taki boski ale wiesz nie mam czasu na debili a po za tym mam trening o 20:00 więc nara

- aj ale ty jesteś niedostępna skarbie ale kiedyś będziesz moja

- błagam cię daruj sobie nie jestem taka łatwa jak te wszystkie lafiryndy które ci uległy oj akurat ja cię zasmucę bo się nie do doczekasz

- oj nigdy nie mów nigdy

Ta jasne wystarczy że się upije dziewczynka​ na imprezie i juz jest moja już czuję to uczucie jak w nią wchodzę ahh

Lucy

Czekałam na przyjaciółkę bo była u dentysty kiedy ją zobaczyłam od razu do niej podbiegłam i rzuciłam w ramiona

- część myszko

- hej kochana co tam jak tam mów

- a powiem ci że przejebane wyczekałam się z 2 godziny u tego jebanego dentysty bo postanowił że jak ja miałam wchodzić to on zrobi sobie przerwę i pójdzie na papieroska kurwa mać a mów co tam u ciebie widziałam tego chuja Davida co jest ?

- aj weź on ciągle jedno i to samo przelece cię przelece zobaczysz ta już to widzę nie wiem jak bardzo musiała bym być najebana i nie kontaktować żebyśmy wylądowali w łóżku znasz mnie

- no znam cię kotku z byle kim do łóżka nie pójdziesz

- aj weź nie oto chodzi po prostu jak dasz się przelecieć chłopakowi to jesteś łatwa a on ma kolejne trofeum do kolekcji nie będę jego kolejnym trofeum do kolekcji kurwa

- rozumiem cię doskonale a słuchaj idziesz dzisiaj na trening ?

- tak obowiązkowo no wiesz jedziemy na mecz a że trener powiedział że jestem odpowiednio wyszkolona to będę trzymała warte co nie

- no wiem zawsze kochałaś ryzyko

Popatrzyłam na przyjaciółkę jak ona mnie dobrze zna po tej całej naszej rozmowie poszłyśmy na lekcje które minęły nam jak na pstryknięcie palca

David

Wyszedłem z sali nie zasuwając krzesła i poszedłem do szatni wziąłem tylko kurtkę bo butów nie przebieram nagle obróciłem się i wpadłem na Lucy

- ah skarbie to chyba przeznaczenie

- ta raczej fatum ale jak zwał tak zwał

Zanim zdążyłam wyjść z szatni usłyszałam rozmowę chłopaków

- no to co panowie jedziemy pooglądać fajne dupy ?

- no ba stary ja nigdy nie przegapie takiej okazji

Boże obleśne typy jeżdżą na treningi tylko po to żeby zobaczyć i porównać która laska ma większe cycki i tyłek nigdy nie chciałam być facetem no chyba że chodzi o okres

Wyszłam ze szkoły nagle podleciała do mnie piłka bo chłopcy grali w nogę więc im kopnełam

-dzieki Luc

-luzik

- grasz z nami ?

- może jutro bo brat ma mnie zawieść na trening

kapitan drużyny i ja (Powrót do Historii)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz