- hej Alan- ta część
Popatrzyłam na chłopaków co jest oni się znają wogule tego nie rozumiem xd hmm , nagle podszedł do mnie Alan
- to co śliczna chodź zaprowadze Cię do pokoju
- dziękuję
James miał już wziąść moje walizki ale wyprzedził go Alan
- daj
- że co kurwa słucham ?
- kurwa walizki czego nie zrozumiałeś mam ci to przeliterować
- weź nie poniżaj się leszczu
Popatrzyłam na Jemsa i Alana
- wiecie co dajcie se obydwaj siana sama sobie wniose te walizki bo widzę że ani jeden ani drugi nie ustąpi a ja mam zamiar dzisiaj wiedzieć w którym jestem pokoju Liza podasz mi kluczyki do mojego pokoju?
- dobrze proszę numer 68 tam jest winda po prawej mam nadzieję że pokój ci się spodoba
- dziękuję
Kiedy odchodziłam powiedziałam tylko pod nosem
- Boże co za dzieci
Wsiadłam do windy ale zanim to mój brat wbił się razem ze mną pokazując chłopakom żeby zapierniczali po schodach. Bez chwili zastanowienia pobiegli w stronę schodów
- ehh faceci
- siostra co się dziwisz jesteś przeuroczą i śliczną dziewczyną nie dziwie się że oni tak na ciebie lecą nie podoba mi się to nie chce żeby któryś z nich znowu Cię zranił jesteś taka wrażliwa
Przytuliłam brata a on pocałował mnie w czoło uśmiechnęłam się a potem gdy winda się otworzyła razem bratem wynieśliśmy moje walizki znalazłam pokój 68 włożyłam kluczyk i przekreciłam drzwi ukazał mi się śliczny pokój z balkonem zawsze o takim marzyłam jeszcze te śliczne widoki pokój nie był ustrojony ale mam dzisiaj czas żeby sobie go umeblowac tak jak chce. Kiedy wyjżałam przez balkon zauważyłam ochroniarza który patrzył w moją stronę więc mu pomachałam.a on mi odmachał.
- ej sister zajebiste widoki co nie ?
- tak jest prześlicznie a za ile dojedzie ciężarówka z moimi rzeczami ?
- z tego co wiem to właśnie podjechali powiem żeby je wnieśli do ciebie do pokoju
- zaczekaj chce im podziękować pójdę z tobą
- jak uważasz kochana moja ty maluszku...
Podeszłam do brata i pocałowałam w policzek tyle dla mnie robi nie wiem co bym bez niego zrobiła jest najlepszym starszym bratem na świecie. Nagle koło mnie pojawił się Alan i mój najlepszy przyjaciel
- już wam przeszło ?
- taa można tak powiedzieć a księżniczka gdzie idzie ?
- ja idę na dół się rozpakować i musze pomóc wnieść rzeczy do mojego nowego pokoju bo właśnie przyjechały
- o to ci pomogę
Obydwaj powiedzieli to w tym samym czasie jakie synchro haha
- spokojnie mam sporo rzeczy na pewno obydwaj mi pomorzecie hihi
Alan
Kurwa jaka ona jest urocza taka słodka i jeszcze te śliczne oczka ajaja a uśmich jprdl najlepszy na świecie
- to pokażesz mi w czym mogę ci pomóc ?
- jasne jeśli tylko masz ochotę mi pomóc
- ajj tobie zawsze maleńka
Nagle koło nas pojawił się mój najlepszy przyjaciel i objął mnie ramieniem
- to co skarbie co wziaść ?
Co tu się odwala nigdy tak do mnie nie mówił jejku co tu sie dzieję bo nie rozumiem mój brat w końcu nie wytrzymał
- ej to może zamiast zarywać do mojej siostry to byście coś pomogli co ?
James od razu zdjął rękę z mojego ramienia i poszedł do ciężarówki która podjechała
CZYTASZ
kapitan drużyny i ja (Powrót do Historii)
Fiksi Remajaon- kapitan drużyny piłki nożnej wysportowany bezczelny uwielbia flirtować ma zbyt duże ego nie obchodzi go zdanie innych ona- dziewczyna o nieskazitelnym uśmiechu pracująca w ochronie przy każdym jego boku czy tą dwójkę połączy tylko praca czy moż...