~36~

4.6K 134 19
                                    


- hej Alan

- ta część

Popatrzyłam na chłopaków co jest oni się znają wogule tego nie rozumiem xd hmm  , nagle podszedł do mnie Alan

- to co śliczna chodź zaprowadze Cię do pokoju

- dziękuję

James miał już wziąść moje walizki ale wyprzedził go Alan

- daj

- że co kurwa słucham ?

- kurwa walizki czego nie zrozumiałeś mam ci to przeliterować

- weź nie poniżaj się leszczu

Popatrzyłam na Jemsa i Alana

- wiecie co dajcie se obydwaj siana sama sobie wniose te walizki bo widzę że ani jeden ani drugi nie ustąpi a ja mam zamiar dzisiaj wiedzieć w którym jestem pokoju Liza podasz mi kluczyki do mojego pokoju?

- dobrze proszę numer 68 tam jest winda po prawej mam nadzieję że pokój ci się spodoba

- dziękuję

Kiedy odchodziłam powiedziałam tylko pod nosem

- Boże co za dzieci

Wsiadłam do windy ale zanim to mój brat wbił się razem ze mną pokazując chłopakom żeby zapierniczali po schodach. Bez chwili zastanowienia pobiegli w stronę schodów

- ehh faceci

- siostra co się dziwisz jesteś przeuroczą i śliczną dziewczyną nie dziwie się że oni tak na ciebie lecą nie podoba mi się to nie chce żeby któryś z nich znowu Cię zranił jesteś taka wrażliwa

Przytuliłam brata a on pocałował mnie w czoło uśmiechnęłam się a potem gdy winda się otworzyła razem bratem wynieśliśmy moje walizki znalazłam pokój 68 włożyłam kluczyk i przekreciłam drzwi ukazał mi się śliczny pokój z balkonem zawsze o takim marzyłam jeszcze te śliczne widoki pokój nie był ustrojony ale mam dzisiaj czas żeby sobie go umeblowac tak jak chce. Kiedy wyjżałam przez balkon zauważyłam ochroniarza który patrzył w moją stronę więc mu pomachałam.a on mi odmachał.

- ej sister zajebiste widoki co nie ?

- tak jest prześlicznie a za ile dojedzie ciężarówka z moimi rzeczami ?

- z tego co wiem to właśnie podjechali powiem żeby je wnieśli do ciebie do pokoju

- zaczekaj chce im podziękować pójdę z tobą

- jak uważasz kochana moja ty maluszku...

Podeszłam do brata i pocałowałam w  policzek tyle dla mnie robi nie wiem co bym bez niego zrobiła jest najlepszym starszym bratem na świecie. Nagle koło mnie pojawił się Alan i mój najlepszy przyjaciel

- już wam przeszło ?

- taa można tak powiedzieć a księżniczka gdzie idzie ?

- ja idę na dół się rozpakować i musze pomóc wnieść rzeczy do mojego nowego pokoju bo właśnie przyjechały

- o to ci pomogę

Obydwaj powiedzieli to w tym samym czasie jakie synchro haha

- spokojnie mam sporo rzeczy na pewno obydwaj mi pomorzecie hihi

Alan

Kurwa jaka ona jest urocza taka słodka i jeszcze te śliczne oczka ajaja a  uśmich jprdl najlepszy na świecie

- to pokażesz mi w czym mogę ci pomóc ?

- jasne jeśli tylko masz ochotę mi pomóc

- ajj tobie zawsze maleńka

Nagle koło nas pojawił się mój najlepszy przyjaciel i objął mnie ramieniem

- to co skarbie co wziaść ?

Co tu się odwala nigdy tak do mnie nie mówił jejku co tu sie dzieję bo nie rozumiem mój brat w końcu nie wytrzymał

- ej to może zamiast zarywać do mojej siostry to byście coś pomogli co ?

James od razu zdjął rękę z mojego ramienia  i poszedł do ciężarówki która podjechała

kapitan drużyny i ja (Powrót do Historii)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz