~23~

5.6K 162 11
                                    

Kiedy obudziłam się o 2 w nocy Jamesa już nie było podeszłam do okna i zauważyłam że przyszła mi wiadomość
Odblokowałam telefon 34 nieodebrane połączenia od Davida + 23 esemesy rzuciłam telefon na łóżko i zeszłam na dół bo chciało mi się pić

- hej mała

Obróciłam się i zauważyłam mojego brata

- hej duży nie możesz spać ?

- przyszedłem na szluga

- mogę nie będzie ci przeszkadzać jak zapale elektryka

- nie chociaż wiesz że tego nie pochwalam ale sam pale więc wsumie taki przykład ci daje haha

Przytuliłam tego mojego głupiego debila najlepszy debil pod słońcem

- dobra idę spać narka bro

- pa siska

Pocałował mnie w czoło i poszłam na górę położyłam się do łóżka i usnęłam kiedy kolejny raz się obudziłam była 7 a ja mam na 8:30 do szkoły to na luzie się wyrobie poszłam do łazienki umyłam się nałożyłam makijaż i się ubrałam

Pocałował mnie w czoło i poszłam na górę położyłam się do łóżka i usnęłam kiedy kolejny raz się obudziłam była 7 a ja mam na 8:30 do szkoły to na luzie się wyrobie poszłam do łazienki umyłam się nałożyłam makijaż i się ubrałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wziełam plecak telefon do kieszeni i wyszłam z pokoju zbiegłam po schodach i wpadłam na brata

- ej a ty gdzie ?

- no jak to ja idę do szkoły a co ty myślałeś że co ?

- nie no nic podwieźdź cię ?

Popatrzyłam na brata i się uśmiechnęłam potem wyszliśmy z domu wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy do szkoły była 7:50 więc mam jeszcze sporo czasu a znając Davida przyjdzie później albo nawet się spóźni. Kiedy mój brat zaparkował samochód na parkingu od razu z niego wysiadłam i pierwsze kogo zauważyłam to David który stał z kumplami. Popatrzyłam na brata szukając u niego wsparcia

- siostra nie martw się nic ci nie zrobi nie pozwole na to rozumiesz chodź

Szłam za moim bratem kiedy David zauważył że idę od razu przerwał rozmowę ze swoim przydupasem i na mnie popatrzył i zmierzał w moim kierunku mimo że widział ze jest koło mnie brat.

- Lucy posłuchaj zaczekaj

- ona nie ma o czym z tobą rozmawiać odjeb się od niej

- stary ty nic nie rozumiesz ja ją kocham i nic tego kurwa nie zmieni a ty ani nikt inny nie stanie mi na drodze do odzyskania jej

- mogłeś o tym myśleć jak się zakładaliście z kumplem

Lucy

Nie wiem czemu ale nagle zrobiło mi się słabo i osunełam się na asfalt gdyby nie czyjesz silne ręce to bym upadła

- Lucy ej słońce co ci jest ?

Poznaje ten głos to David na pewno trzyma mnie w objęciach

- co nie nic mi nie jest już okej to tylko zasłabnięcie już mi lepiej

Nie chciałam żeby wszyscy się o mnie martwili dlatego powiedziałam ze już jest okej

Podszedł do mnie brat

- jedziesz do domu Lucy

- zostaje nic mi nie jest rozumiesz ?

- jedziesz do domu James cię zawiezie czy to jest jasne nie słyszę odmowy

Brat ma racje musze jechać do dom nic z tego nie będzie źle się czuje ale na trening muszę iść mimo wszystko

- chodź mała odwioze cię

Wsiadłam w samochod i pojechałam do domu z moim przyjacielem

David

Kiedy moje kochanie pojechało do domu podszedł do mnie jej brat

- posłuchaj ostatni raz ją zraniłeś czy to jest jasne ?

- nie zostawie jej za bardzo ją kocham i zrobię wszystko żeby mi wybaczyła

kapitan drużyny i ja (Powrót do Historii)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz