on- kapitan drużyny piłki nożnej wysportowany bezczelny uwielbia flirtować ma zbyt duże ego nie obchodzi go zdanie innych
ona- dziewczyna o nieskazitelnym uśmiechu pracująca w ochronie przy każdym jego boku
czy tą dwójkę połączy tylko praca czy moż...
Po meczu poszedłem do szatni a potem wziąłem prezent dla Lucy i poszedłem na boisko zauważyłem Karola bardzo blisko mojej Lucy od razu tam wbiłem
- co ty tu robisz śmieciu ?
- no proszę nasz kapitan drużyny
- odjeb się od niej w końcu słyszałem waszą rozmowę i kurwa obiecuję ci nie dotkniesz jej nawet tym malutkim palcem
Chłopak odszedł od dziewczyny i wyszedł z boiska
- przepraszam nie chciałam żebyś się dowiedział się w taki sposób
- a nie uważasz nie powinienem o tym wiedzieć?
- nie wiem
- powinnaś mi powiedzieć
- okej ale nie dzisiaj , wygraliście mecz jestem z ciebie dumna
- okej pójdę ale chcę żebyś pojechała ze mną
- David nie to przecież bankiet dla sławnych piłkarzy , modelek będzie tam twoja rodzina ,rodzice ja tam nie pasuje nie wyglądam nawet trochę jak te laski a tak wogule nie mam sukienki
- przestań pieprzyć no chyba że mnie a sukienką to się nie przejmuj
Chłopak wyciągnął piękne pudełko
- mam nadzieję że ci się spodoba
- David ja
- tylko nie mów mi że jej nie weźmiesz A teraz nie marudź tylko chodź jedziemy do hotelu przebierzesz się a potem pójdziemy na bankiet nie jako jeszcze moja dziewczyna ale jako najważniejsza osoba w moim życiu
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.