Kiedy weszłam do pokoju nigdzie nie zauważyłam Jamesa zdziwiło mnie to ale po chwili drzwi się zamknęły a chłopak przesunął mnie do ściany ,, wpił się w moje usta i złapał za tyłek a potem zaniusł i położył na łóżku, oddawałam każdy jego pocałunek.
- kocham Cię myszko zostań ze mną już na zawsze, kurwa błagam zostań moją dziewczyną
- dobrze zostanę , powiedziałam to między pocałunkami
- nawet nie wiesz jak wiele to dla mnie znaczy
Teraz to ja leżałam na nim a on po demną bo wcześniej to on przejmował kontrolę ale nie ma tak . Po tym jak chłopak wyznał mi co do mnie czuje i zgodziłam się być jego dziewczyną wtuliłam się w niego a on tylko miział mnie po szyi a ja czułam się jak w niebie. Kocham go ale denerwuje mnie to że to on powinien być kapitanem drużyny a nie ten idiota obiecuję że dowiem się tego i zostanie nim nie pozwolę żeby David wszystko zepsuł.
Gdy się obudziłam rano mój chłopak jeszcze spał wyglądał tak słodko nie mogłam się powstrzymać i pocałowałam go w policzek a jego kącik ust drgnął a potem złapał mnie w swoje ramiona i mocno przytulił A ja tak bardzo nie chciałam się zbierać na trening i do szkoły ale musiałam.
- kochanie muszę się zbierać bo o 9:30 mam zajęcia niestety a nie mogę ich opuścić
- ja Cię odwiozę maluszku
- Kochanie ale nie musisz się ruszać z łóżka poleż sobie
- nie kotku oszalałaś nie pozwole żeby ten sukinsyn się do Ciebie zbliżył rozumiesz ?
Popatrzyłam na niego a on tylko pocałował mnie w usta.
Potem poszłam się ubrać spakowałam torbę na trening i plecak z rzeczami potrzebnymi i byłam gotowa
CZYTASZ
kapitan drużyny i ja (Powrót do Historii)
Teen Fictionon- kapitan drużyny piłki nożnej wysportowany bezczelny uwielbia flirtować ma zbyt duże ego nie obchodzi go zdanie innych ona- dziewczyna o nieskazitelnym uśmiechu pracująca w ochronie przy każdym jego boku czy tą dwójkę połączy tylko praca czy moż...
