Changkyun wsiadł do czarnego vana, nie spoglądając nawet w stronę chłopaków. Wiedział że zacznie się zadawanie tysiąca pytań odnośnie sytuacji która się przed chwilą wydarzyła. Nie mylił się.
- Co się wydarzyło na tym lotnisku? Dlaczego ja widziałem dwie Yuri?! - zaczął krzyczeć Wonho - Changkyun powiedz o co chodzi!
- Właśnie, Changkyun - przerwał spokojniejszym głosem wrzaski Wonho Kihyun - może ktoś nam łaskawie wytłumaczy co się właśnie wydarzyło?
- Ja jestem liderem, nie uważacie że to ja powinienem załatwić takie rzeczy? - wtrącił swoje trzy grosze Shownu, powodując na sobie wzrok wszystkich chłopaków którzy siedzieli z nim w busie.
- Ja nie wiem Shownu, czy Ty jesteś normalny, czy tylko udajesz - syknął Kihyun - my o czymś innym, Ty o czymś innym, każdy chce wiedzieć, więc najlepiej jako lider po prostu się nie odzywaj tylko słuchaj.
- No mów - krzyknął ponownie Wonho delikatnie szarpiąc Changkyuna za bluzę.
- Dobra, już dobra! - odkrzyknął Changkyuna mając dość tej sytuacji -powiem Wam tylko się uspokojcie, a rozmowa między nami nie wyjdzie po za tego busa.
- Wszystko zostaje między nami - powiedzieli wszyscy wspólnie.
Changkyun opowiedział chłopakom o wszystkim, o tym że przez kilka tygodni nie mieli do czynienia z Yuri a z jej siostrą blizniaczką. Relacja więc między Minhyukiem a Yuri w ogóle jej nie dotyczyła, tylko dotyczyła całkowicie innej osoby. Powiedział im również o swoim romansie z Yuri i dlaczego między nim a Minhyukiem jest teraz takie napięcie.
Cała trójka - Wonho, Shownu i Kihyun - patrzyli na Changkyuna z otwartymi szeroko ustami myśląc że wszystkie słowa Changkyuna to totalna bzdura i żadna z tych rzeczy nie miała miejsca.
- Proszę Was, nie mówcie mi że nie zauważyliście że coś zmieniło się w Yuri? sukienki, makijaż? była miła, nie wdawała się w kłótnie? Coś musieliscie zauważyć, ale fakt faktem sam tego nie spostrzegłem, dopiero po tym jak się o tym dowiedziałem zacząłem to wszystko analizować - tłumaczył nadal Changkyun - tak nam się podobała nowa Yuri że nie dostrzegliśmy niczego, mimo że zmiana była diametralna.
- Dlaczego Yuri się nie przyzna? Jak większość rzeczy wyszła na jaw? - zapytał Kihyun bardzo zaciekawiony całą tą sytuacją.
- Nie znasz jej? Jej duma jej na to nie pozwala, nawet fakt tego że doszliśmy do wniosku że coś do siebie czujemy - zatrzymał się na chwilę Changkyun i głęboko wypuścił powietrze - wolała mnie odrzucić niż dopuścić do tego że prawda wyjdzie na jaw.
- Ale czy ona nie widzi tego co się dzieje teraz z Minhyukiem? Nigdy go takiego nie widziałem - wtrącił Wonho.
- Ja chyba pracuje z debilami - westchnął Changkyun - Wonho a o czym ja teraz mówię? Dokładnie powtorzyłeś moje słowa.
- Przepraszam, nie jadłem nic, a jak jestem głodny to mam spowolnione przyswajanie informacji - uśmiechnął się delikatnie Wonho klepiąc Changkyuna w ramię.
- To co z tym zrobimy? Myślicie że Minhyuk widział siostrę Yuri? - zapytał Shownu.
- Ten temat jest zakończony, nie sądzę by ją widział bo ta sytuacja na lotnisku wyglądała by inaczej. Yoona znika z naszego świata i nie zbliża się do Minhyuka, Minhyuk musi zapomnieć o miłości do "Yuri" i skupić się na czymś kompletnie innym. A ja - Changkyun spojrzał przez okno busa i zobaczył jak coraz bardziej oddalają się od lotniska - ja muszę zapomnieć o mojej miłości do prawdziwej Yuri.