55.

565 80 16
                                    

Minhyuk wybiegł z sali, nie wiedział co miał dalej zrobić. Postawił cały swój zespół i to na co ciężko pracowali pod ścianą bo nie potrafił sobie z tym wszystkim poradzić. Nie sądził że to wszystko okaże się tak ciężkie.

Wyszedł z agencji i wsiadł spowrotem do swojego samochodu. Ruszył przed siebie i nie zdawał sobie sprawę w jaką stronę podąża. Może nawet nie chciał zdawać sobie sprawy. Za chwilę znowu pojawił się pod kamienicą spod której dopiero uciekał. Siedział w samochodzie i po prostu patrzył w okno, które należało do mieszkania Yoony. Chciał jeszcze raz móc jej się przyjrzeć. Jej twarz cały czas pokazywała mu się gdy zamykał oczy. Ale chciał znowu zobaczyć ją na żywo.

- Jesteś idiotą Minhyuk - skarcił się uderzeniem w twarz.

Nie dał jej się wytłumaczyć, a słowa które nadal mu szumiały w uszach o uczuciach które do niego miała nie dawały mu spokoju.

- Przecież jesteś z Solar, kochasz ją, co Ty tu robisz? - mówił do siebie.

Nie minęło długo czasu a ujrzał przed swoim samochodzem dwójkę osób którą doskonale znał. Yuri oraz Wonho weszli do kamienicy.

- Nie możesz tam iść - szeptał - nie możesz.

Umysł mówił mu co innego, a serce i ciało co innego. Wysiadł z samochodu i ruszył za nimi. Delikatnie zbliżył się pod znajome już mu drzwi, ale nie musiał wchodzić do środka by cokolwiek usłyszeć. Krzyk Yoony i Yuri był doskonale słyszalny na zewnątrz więc Minhyuk słyszał każde ich słowo. Był w szoku z kolejnych informacji, których się dowiadywał w ich kłótni. Yuri nie za bardzo rozmawiała o swojej rodzinie. Wszyscy wiedzieli, że straciła ojca ale nie wiedzieli w jaki sposób. Nikt tym bardziej nie wiedział że Yuri ma siostrę i to bliźniaczkę. To była jedyna informacja, którą Yuri starała się ukryć do tej pory. Minhyuk miał ogromny żal do Yuri, ale w tym momencie coraz mocniej zaczynał ją nienawidzić. Zawsze zwalała winę na innych, zawsze dążyła do celu po trupach - teraz widział że bez względu na to czy byłeś obcą dla niej osobą czy byłeś najbliższą. Zaczął się zastanawiać czy jej siostra jest taka sama, czy jednak to wszystko co przeżyli w Japonii było naprawdę ale jej delikatny, przerażony głos który obijał mu się właśnie o uszy doskonale uświadomił go że ona zawsze taka była, nic nie udawała.

Minhyuk usłyszał kroki zmierzające w stronę drzwi oraz krzyk Wonho. Szybko zaszył się w jakiś kąt by nie zostać zauważonym. Zobaczył jak drzwi się otwierają a Yuri ciągnie Yoone w stronę drzwi wejsciowych z kamienicy. Nie miał pojęcia dokąd ona ją ciągnęła i co miała zamiar jej zrobić ale nie mógł tak tego zostawić. Czuł z tą dziewczyną jakąś relacje której sam nie potrafił wytłumaczyć. Chciał ją chronić mimo że z drugiej strony nie chciał się do niej zbliżać. Wracały do niego wszystkie wspomnienia patrząc na jej bezbronną postawę wobec siostry.

Minhyuk ruszył za nimi aż do ich samochodu gdzie Yuri wrzuciła swoją siostrę do środka.

- Zostaw ją w spokoju - krzyknął, a wzrok Yuri i Wonho zwrócił się w jego kierunku.

Zauważył że i Yoona delikatnie wyjrzała z samochodu nie wierząc z to że on znowu się tu pojawił.

- Znowu się dzisiaj spotykamy - Yuri się zaśmiała - a właśnie jechaliśmy Cię szukać.

- Yoo...? - Minhyuk zaczął się jąkać - Yoona, chodź tutaj - wyciągnął rękę do wychylającej się dziewczyny i wyciągnął ją z samochodu pokazując by stanęła za nim.

- No nie wierzę - Yuri zaczęła się coraz głośniej śmiać - będziesz teraz bronił mojej siostry, a mi grozisz zwolnieniem?

- Yuri nie kompromituj się nawet - odpowiedział jej chłopak zaciskając pięści - ona nie jest niczemu winna, nie jest winna temu że musi być Twoją siostrą.

- Minhyuk co Ty możesz wiedzieć? - Yuri zrobiła krok w stronę Minhyuka dokładnie mu się przyglądając - niech Ci powie, że to był nasz wspólny pomysł, prawda Yoona? wiedziałam że ja jako ja nie dam rady tak zamieszać Ci w głowie, a ona dała radę jak widać.

Minhyuk spojrzał kątem oka za swoje ramię by zobaczyć Yoone ze szklankami łez w oczach które zaraz wypłyną z jej oczu.

- Yoona odpowiedz - powtórzyła Yuri - po czyjej jesteś stronie, swojej jedynej siostry czy chłopaka z którym przeżyłaś chwilowy romans?

***

Patrzyłam na ich dwójkę. Patrzyłam na chłopaka, który krył mnie za sobą i do którego zrozumiałam że uczucia w ogóle mi nie zmalały i patrzyłam na dziewczynę, która była najbliższą mi rodziną. Zaczęłam wariować, głowa mi pękała od ilości myśli które mi przez nią właśnie przechodziły. Co miałam zrobić? O kogo miałam walczyć?

- Yoona? - usłyszałam ponownie głos swojej siostry - Jesteś po jego stronie? Nie zapytam po raz trzeci, ale sądzę że mama nie była by szczęśliwa gdyby się dowiedziała że zwątpiłaś w swoją jedyną siostrę - kąciki jej ust zmieniły się w sarkastyczny uśmiech - wytłumacz mu cokolwiek do cholery.

Yuri wiedziała jak mnie złamać, tak jak właśnie robiła to w tej chwili. Zaczęłam żałować że mam taką siostrę i muszę być w takiej sytuacji. Wiedziałam że to co zrobię przeciwko niej wykorzysta w moich relacjach z mamą. Mimo że ja spędzałam z mamą większość czasu ona zawsze była zbyt dumna z osiągnięć Yuri i wszystkie jej wybryki nie miały znaczenia. Bałam się że posunie się do gorszych rzeczy, bałam się że nie tylko stracę jedyną siostrę ale stracę również jedyną matkę.

- Yuri, rób co chcesz, mów co chcesz - zaczęłam nie myśląc nad swoim słowami - kiedyś do Ciebie powróci to podwójnie - zrobiłam krok do przodu omijając Minhyuka - ze mną możesz robić co chcesz, możesz mi mówić co chcesz, ale nie pozwolę Ci ranić innych ludzi tylko dla własnej satysfakcji - powiedziałam stanowczo mimo że ręce i nogi trzęsły mi się jak galareta - ja już nie mam siostry - dokończyłam patrząc jej prosto w oczy.

Byłam dziwna, mój umysł kazał mi się poddać, a ciało i serce kazało mi walczyć. Tym razem pomimo konsekwencji które mogą nastąpić potem, nie obchodziło mnie to, chciałam raz w życiu walczyć o coś na czym mi zależało. Może nigdy nie będzie należało do mnie, ale chciałam naprawić wszystkie błędy mojej siostry które zrobiła przez całe życie. Nie wiedziałam w którym momencie stała się taką osobą, ale w tym momencie gdy użyła matki jako swojej broni wiedziałam że muszę to zakończyć. Nie chciałam jej znać, nie chciałam na nią patrzeć i nie chciałam jej słyszeć. Moja jedyna siostra w tym momencie dla mnie umarła.


________
jejciu, jak ciężko mi się to pisało, ale coś poskrobałam żeby być na bieżąco.
Ostatnio nie mam weny ale wysilam się na tyle na ile mogę.

Przy okazji jeśli bezpośrednio nie jesteście fanami Monsta X, ale chcecie ich lepiej poznać to chętnie zapraszam Was jako jedna z administratorek na grupę @Monsta X Poland Spam na facebooku, gdzie możecie znaleźć wiele ciekawych informacji ale i również zobaczyć że warto stanować tych ludzi.

przy okazji na YT zaczęłam nową serię w stylu imagine:

jesteś przyjaciółka/przyjacielem danego artysty który wyjeżdża w trasę a Ty z tęsknoty przypominasz sobie wspólne chwile.
na razie możecie znaleźć u mnie:

z Jiminem z BTS:

oraz z Hyungwonem z Monsta X:


liczę na jakieś ślady po Was, buziaki ❤

Twins / Minhyuk.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz