Rozdział: 13

1.5K 99 7
                                    

W czasie trwania walki między Kasumi a Gaarą nagle z nieba zaczęły spadać pióra większość widowni prócz Jouninow, Chuuninów oraz kilku geninów zaczęło zasypiać.

-Sygnał (pomyślało kilka osób)

Naruto:"Więc się zaczęło"

Nastąpił wielki wybuch shinobi z wioski dźwięku zaczęli atakować Konohe, zdziwili się trochę gdy shinobi z Suny przyłączyli się do niej, na loży Kage nastąpił wybuch, Minato i Hiruzen odskoczyli od Kazekage, którym jak się okazało był Orochimaru.

Minato:Wreszcie odważyłeś się ujawnić

Orochimaru:Minęło sporo czasu sensei, Minato.

Przy dwóch Hokage pojawili się Naruto i Jiraya.

Orochimaru:O prosze brakuje jeszcze Tsunade i   drużyna  w komplecie.

Jiraya:Odpuść Orochimaru, nie pozwolimy cię zniszczyć wioski.

Orochimaru:To się jeszcze okaże.

Wokół nich pojawiła się wielką fioletowa bariera.

Orochimaru:By nam nie przeszkadzano.

Hiruzen:Popełniłem błąd pozwalając ci wtedy uciec tym razem tego nie powtórzę. (powiedział zrzucając szatę i kapelusze Hokage)

Orochimaru:To się zobaczy, wiecie co trochę niesprawiedliwe czworo na jednego, wypadałoby wyrównać szansę, Kuchyose Edo Tensei!

Z ziemii wyrosły trzy trumny, w jednej z nich był czarnowłosy mężczyzna ubrany w starą czerwoną zbroję.

Minato:To przecież...

Hiruzen:Pierwszy Hokage, Hashirama Senju.

W drugiej trumnie znajdował się również młody mężczyzna z białymi włosami.

Hiruzen:A więc i wskrzesił jego brata, Tobirama Senju.

Natomiast w trzeciej trumnie był ktoś, kogo widok mocno zaskoczył Minato i Naruto, a dokładnie tym kimś była kobieta z czerwonymi włosami.

Minato:Kushina...

Naruto:"Mamo..."Ty draniu, zapłacisz za to.

Sannin nic nie powiedział tylko się zaśmiał

Hashirama:Co się stało, znów żyje? o Saru.

Tobirama:Co się tu dzieje?

Hiruzen:Orochimaru przyzwał was za pomocą Edo Tensei.

Hashirama:Mówiłem byś nie wymyślał tej techniki bracie.

Tobirama:Zamknij się, nigdy bym nie pomyślał że zostanie użyta w złym celu, co ważniejsze zdaje się że jesteśmy pod jego kontrolą.

Kushina widząc Naruto chciała do niego podbiec i go przytulić, ale niestety nie była w stanie samodzielnie się poruszyć .

Kushina:Czy to naprawdę ty Naru-chan?

Naruto:Tak witaj Mamo, przykro mi że spotykamy się w takich okolicznościach.

Orochimaru:Koniec tej czułej gadki.

Jiraya:Ja zajmę się Orochimaru, Minato, Sensei wy zajmijcie się byłymi Hokage natomiast Naruto ty zajmij się swoją matką.

Wszyscy skineli głową i rozdzielili się, Orochmiaru od razu przystąpił do ataku wydłużając swoją szyję próbując ukąsić byłego towarzysza,  Jiraya osłonił się wydłużając swoje włosy wokół ciała i sprawiając że stały się bardziej kolczaste.

Orochimaru:Jak zwykle posiadasz dziwaczne techniki Jiraya.

Jiraya:I kto to mówi.

Orochimaru wypuścił z ust potężny strumień powietrza, Jiraya widząc do stworzył przed sobą ścianę z ziemii, Orochniaru pojawił się za nim z mieczem w pysku, białowłosy Sannin zmuszony był uchylić się, następnie przyłożył do jego brzucha Rasengana posyłając na ścianę bariery.

[ Minato vs Tobirama]

Drugi Hokage stworzył potężna fale wody wysyłając na czwartego, Minato chwycił jednego ze swoich Kunai rzucając za Tobirame, gdy wbił się w ziemię za nim zniknął w żółtym błysku, pojawiając się za byłym Hokage uderzając w jego plecy Rasenganem, po chwili jego ciało zmieniło się w wodę.

Minato:Wodny klon?

Prawdziwy Tobirama pojawił się obok niego tworząc lasso wodne, które zarzucił na szyję blondyna.

Tobirama:Widzę że ulepszyłeś jedna z moich autorskich technik.

Tobirama ciągnąć za lasso zaczął wymachiwać Minato wyrzucając na sporą odległość.

Drugi Hokage stworzył po pięć cienistych klonów i pięć wodnych, wysyłając je na przeciwnika, Minato chwycił teraz kilka swoich Kunai porozrzucają je w różne miejsca na polu bitwy, następnie zaczął się do nich przemieszczać atakując tym samym jego klony.

Pustelnik Naruto Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz