20 lat później...
Przez las biegł pewien młody mężczyzna, na oko mógł mieć nie więcej niż 17-lat (miał krótkie blond włosy, po dwa wąsiki na polikach, na lewym zamkniętym oku miał bliznę, natomiast w prawym Rinnen-Sharingana, ubrany w ciemną kurtkę oraz tego samego koloru spodnie, na plecach miał założony miecz) nastolatek po kilku chwilach dotarł do Konohy, albo do tego co po niej zostało, cała wioska została kompletnie zniszczona, na ziemii leżały zwłoki mieszkańców.
-Kurwa, spóźniłem się. (powiedział uderzając pięścią w ziemię)
Brunet wycofał się i wrócił do swojej kryjówki, gdy tam dotarł czekała na niego młoda dziewczyna (miała nie więcej niż 14-lat, długie blond włosy opadające na ramiona, również posiadała dwa charakterystyczne wąsiki na polikach, ubrana w białą koszulę, na którą miała zarzuconą zielona bluzę, ubrana w tego samego koloru krótką spódniczke)
-Bolt-nii nareszcie wróciłeś. (krzyknęła radośnie ciesząc się na widok starszego brata)
Bolt:Yakira, wszystko w porządku?
Yakira:Jak najbardziej, byłeś w Konoha?
Bolt:Niestety, spóźniłem się wioska została całkowicie zniszczona.
Yakira:Rozumiem. (powiedziała smutnym tonem)
Bolt:Musimy wrócić do wioski Wiru, jest jeszcze jeden sposób na uratowanie naszego świata.
Yakira:Naprawdę, jaki?
Bolt:Później ci powiem, a teraz chodź
Blondynka skineła głową i ruszyła za swoim bratem. Po kilku godzinach rodzeństwo dotarło do swojej rodzinnej wioski, która również została zniszczona, Bolt i Yakira udali się do pozostałości po ich mieszkaniu, brunet znalazł ukryty złoty kamień, który przekazał swojej siostrze.
Yakira:Oni-chan czemu dajesz mi teń kamień?
Bolt:To nie jest zwykły kamień, to jest legendarny kamień czasu, dzięki niemu możesz podróżać w czasie, udasz się do przeszłości i poproszisz naszego ojca o pomoc.
Yakira:A co z tobą?
Nim Bolt miał coś powiedzieć, nie daleko usłyszeli glośny huk
Bolt:Cholera, ten drań wrócił.
Bolt wybiegł na zewnątrz, by zostać w dymie cień postaci, chwilę później zaczęła ona wyrzucać fioletowe wirujące kule chakry, Bolt otworzył swoje lewe oko ukazując Mangekyo Sharingana, następnie chwycił za swój miecz i zaczął nim odbijać ataki, następnie rzucił się na przeciwnika próbując go zaatakować, ale ten bez najmniejszego problemu uniknał ataków i niekiedy blokował jego ręką, w pewnym momencie postać chwyciła Bolta za twarz i rzuciła na gruzy budynku, które zaraz potem się zawaliły.
Yakira:Oni-chan! (krzyknęła próbując pomóc swojemu bratu)
Bolt wygrzebał się z gruzów.
Bolt:Yakira, ruszaj mną się nie przejmuj.
Yakira:Ale...
Bolt:Już!
Blondynka widząc stanowcze spojrzenie brata, postanowiła go posłuchać po przesłaniu chakry do kamienia, zniknęła w blasku światła, w tym czasie dym zniknął ukazując postać która ukazał się jakby starszy Naruto, ubrany w szarą bluzę na którą miał zarzuconą czarną kamizelkę, oraz ubrany w czarne spodnie.
-To twój koniec śmiertelniku.
Bolt:Zapłacisz za wszystko co zrobiłeś!
CZYTASZ
Pustelnik Naruto
FanfictionW dniu narodzin Naruto, jego matka Kushina umiera, Minato obwiniając swojego syna o to postanawia go zabić, w porę zostaje jednak uratowany przez Jiraye, który zabiera go w podróż.