Satsuki:Naruto-kun? (spytała z niepokojaco podchodząc do blondyna)
Naruto w mgnieniu oka się odwrócił chwytając dziewczynę za szyję, w drugiej dłoni stworzył fioletowego Rasengana uderzając Satsuki w brzuch i posyłając na drzewo, Naruto zaczął się szaleńczo śmiać, oczy zmieniły kolor na zielone w źrenicach pojawiły się spirale, wokół oczu pojawiły się czarne obwódki, na twarzy pojawiły się linie.
Xorin:Tak, to ciało jest jeszcze lepsze, takie młode takie silne, teraz nic mnie już nie powstrzyma.
Yakira:Tou-san?
Bolt:Wygląda na to że Xorin przeniósł swoją Duszę.
Xorin zaczął podchodzić do Satsuki, która nie mogła się ruszyć.
Xorin:Tym razem, wykończe cię szybko.
Kiedy Xorin miał zadać ostateczny cios, przed Satsuki pojawił się Naruto z przyszłości który chwycił jego rękę i kopniakiem odepchnął go.
Xorin:Ty, cholera powinienem cię bardziej zranić zanim opuściłem twoje ciało.
F.Naruto:Zniszczyłeś moją wioskę, zabileś moją żonę i syna, nie daruję ci tego!
Naruto uwolnił swoją moc przybierając formę Mędrca Sześciu Ścieżek, jednak teraz jego włosy stały się bardziej najeżone i spiczaste, zamiast białego koloru były złote, na twarzy pojawiły się dziwne znaki, mięśnie bardziej się powiększyły, cały teren zaczął się trząść od nadmiaru mocy.
Yakira:Tou-san znów jest w stanie używać swojej prawdziwej mocy.
Bolt:Nie, jego moc jest jeszcze większa niż wcześniej.
Yakira:Większa?
Bolt:Musiał przebudzić ją poprzez gniew.
Future Naruto chwycił Satsuki i przeniósł ją do Bolta i Yakiri.
F.Naruto:Zajmijcie się nią. (powiedział poważnym tonem zanim wrócił na pole bitwy)
Future Naruto pojawił się przed Xorinem i ciosem w twarz posłał na pobliską górę, nim demon zdołał coś zrobić blondyn z przyszłości wgniótł go pięścią w górę.
Xorin:Co jest?
Xorin wybił się w powietrze, następnie stworzył przed sobą kilka fioletowych Rasenganów, Rasengany zaczęły się coraz szybciej obracać tworząc fioletowy okrąg.
Xorin:Zdychaj! (powiedział wystrzalając potężną fale uderzeniową)
Naruto uderzył w atak pięścią tworząc potężny wstrząs, chwilę później wyleciał z ziemii uderzając w szczękę Xorina, następnie chwycił jego nogę i powalił na ziemię.
Xorin:J...jak to możliwe, dlaczego ja nie byłem w stanie wyzwolić tej mocy będąc w twoim ciele?
F.Naruto:Ponieważ to nie jest twoje ciało, ty zapożyczyłeś je, nie jesteś w stanie wykorzystać jego pełnego potencjału. (powiedział uderzając go w brzuch)
Xorin:W takim razie, zdaje się że muszę przystąpić do planu B. (powiedział wyciągając złoty kamień)
F.Naruto:To jest...
Nim Naruto zdołał coś zrobić, Xorin zniknął w blasku światła.
F.Naruto:Cholera.
Yakira:Tou-san wszystko w porządku?
F.Naruto:Yakira, Bolt. ja....przepraszam, to wszystko moja wina.
Yakira:Nie mów tak, to nie twoja wina.
F.Naruto:Ale, to wszystko zostało spowodowało przez moje ciało.
Bolt:Yakira ma rację to nie twoja wina, to wina tego przeklętego demona, który wykorzystał twoje ciało.
F.Boruto:Bolt...Yakira...Dziękuję, teraz trzeba go powstrzymać, za pewne użył kamienia czasu by przenieść się do przeszłości, chwilą skąd on wziął kamień?
Yakira:Przepraszam gdy przenieśliśmy się tutaj, dałam twojej wersji z przeszłości kamień by mogli wrócić do swoich czasów, nie pomyślałam że on przejmiej jego ciało.
F.Naruto:W porządku nie przejmuj się tym, nie mogłaś tego przewidzieć, co waźniejsze musimy przywrócić Satsuki do zdrowia i wymyśleć sposób jak dotrzeć do Xorina.
CZYTASZ
Pustelnik Naruto
FanfictionW dniu narodzin Naruto, jego matka Kushina umiera, Minato obwiniając swojego syna o to postanawia go zabić, w porę zostaje jednak uratowany przez Jiraye, który zabiera go w podróż.