[Budzi mnie potężny ból brzucha. Otwieram gwałtownie oczy i siadam.
Rozglądam się.
Gdzie ja jestem?
To pokój Elijaha. Ale gdzie on jest?
Czuje jak w gardle zaczyna mnie skrobnąć.
Kaszel trochę pomaga ale tylko na chwilę bo w ustach zaczyna zbierać mi się krew, którą zaczynam się dusić.
W wampirzym tepie znajduje się przy mnie Klaus.]
-Spokojnie skarbie spokojnie.
[Delikatnie wyciera mi chusteczką usta. Kiedy chisteria spowodowana brakiem tlenu mi się uspokaja, Klaus bierze moją dłoń w rękę i delikatnie ją głaszcze.]
-Gdzie Elijah?
-Skarbie może się połóż, oszczedzaj siły.
- Nie mów tak do mnie i odpowiedz mi na pytanie?
- Nie wiemy gdzie on jest. Przyniósł Cię tutaj i poprosił o pomoc dla Ciebie.
- Nie potrzeba mi pomocy.
[Wstaje z łóżką i podchodzę do fotela na którym leżą moje ciuchy.
Nagle czuje kujący ból brzucha, łapię za niego i upadam ale za nim zdążę dotknąć ziemi Klaus bierze mnie w ramiona.]
- Co się ze mną dzieje?
[Pytam w płaczu.]
- Nie wiemy jeszcze. Ale Rebekah sprowadza kogoś kto może wiedzieć...
-Dlaczego mi pomagacie? Po tym co wam zrobiłam...
-Moje uczucia co do Ciebie się nie zmieniły...
[Klaus nie kładzie mnie na łóżko tylko siada że mną na kolanach na fotelu i delikatnie przytula. Aż atak nie przejdzie.]
-Ja wciąż Cię kocham Nora.
[Szepcze mi do ucha po czym całuje w czoło. Jego spokój pomaga mi zasnąć, niestety nie na długo bo budzi mnie kolejny atak.
Podczas kolejnych dwóch dni ataki przybierali na sile. Budziły mnie co dziesięć minut a same ataki trwały ok pół godziny. Klaus nie odstępywal mnie na krok, za każdym razem gdy wiłam się z bólu i blagałam o śmierć on przytulał mnie upewniał o swojej miłości. Ale Elijah wciąż się nie zjawił.
Następnego dnia znowu budzę się z okropnym kujacym bólem brzucha, tylko tym razem nie ma przy mnie Klausa, za to na jego miescu siedzi jakaś ciemno skóra dziewczyna.]
-Kim Ty kurwa jesteś?
[Pytam w nerwach.]
-Nora to jest Bonnie. Pomoże Ci.
[Klaus podchodzi do mnie i łapie mnie za rękę.]
-Musi wypić to...
[Dziewczyna podaje wampirowi szklane naczynie w którym jest czarną ciecz.]
- Co to jest?
-Lekarstwo na trutke w jej żyłach.
-Wiesz że jak coś jej się przez to stanie to...
-Tak wiem. Nic jej z mojej strony nie grozi, ale musisz dopilnować aby kilka dni nie używała magii. Może to źle wpłynąć na jej serce które i tak już przez trutke jest mocno uszkodzone.
[Klaus delikatnie mnie podnosi do pozycji siedzącej po czym przykłada naczynie do moich ust, nie chętnie, bo jest naprawdę ohydne, ale ciurkiem pije. Kiedy naczynie jest puste, wampir kładzie mnie ostrożnie na łóżko.
Czuje jak stopniowo ból ustaje. Ulga jest niewyobrażalna, i pozwala mi zasnąć.
Kiedy się budzę siedzi obok mnie tylko Klaus.]
-Dziękuję.
-Dla Ciebie wszystko.
-Kim ona była?
-Stara znajoma. Nie zakrzątaj sobie nią tej ślicznej główki.
-Chciała bym wziąść prysznic.
-Pomogę Ci...
-Ty...?
-Przecież widziałem Cię już nago...
[Ten jego niewinny uśmieszek sprawia że czuje się zakłopotana.
Powoli pomaga mi wstać i prowadzi mnie do toalety. Tam powoli mnie rozbiera i wprowadza pod prysznic, z racji tego że wciąż jestem bardzo słaba, wampir namydla mnie i ostrożnie jeździ dłońmi po moim ciele.
Kiedy wyprowadza mnie z toalety dopiero teraz oriętuje się że jestem u Klausa w pokoju.
Mężczyzna pomaga mi usiąść na łóżko i delikatnie pomaga mi ubrać swoją koszulę i bokserki, następnie kładzie mnie pod kołdre i siada obok mnie.]
-Głodna?
-Bardzo...
-Na co masz ochotę?
-Dlaczego to robisz?
- Co?
- Nie udawaj...
-Nora, mówie Ci to kolejny raz kocham Cię. No i wiem że nad sobą nie panowałaś...
-Ale...
-Żadnego ale. Co masz ochotę zjeść?
-Pizze.
-Dobrze zaraz wracam.
[Klaus w wampirzym tempie znika z pokoju.
Gdzie jest Elijah? Dlaczego mnie zostawił? Jest mi dobrze z Klausem ale to Elijaha kocham od zawsze. Tęsknię za nim.
Kiedy odwracam się na plecy słyszę bite szkło. Ostrożnie wstaję z łóżka i kieruje się na korytarz.
Zaglądam za barierke i widzę zakrwawionego Klausa.]
-Nora uciekaj. Nie używaj magii.
[Nie pytając kieruje się na schody, lecz droge ucina mi Aya. Cofam sie ale ta łapie mnie za głowe i film mi sie urywa.]

CZYTASZ
Diamentowe serce
Fanfiction1# Diament 07.04.2020 1# Elijahmikaelson 26.08.2020 1# Różowy 04.03.2021 1# Elijah 21.06.2021 🔞 Co się stanie, kiedy z pozoru normalna dziewczyna, spotka na swojej drodze pierwotnego wampira? Jej cały świat wywróci się do góry nogami i nie dla tego...