Mam 15 lat i w tym roku rozpoczęłam naukę w liceum. Jestem aspołeczna i muszę się wam do tego przyznać, że nie pamiętam nawet imion większości osób w mojej klasie. Po prostu nie interesuje mnie to.
Jestem ARMY i do podjęcia ścieżki "głodowej" podjęłam się też z powodu czytania Yoonminowych fanfiction (ship między członkami BTS). Nie myślcie jednak, że był to najważniejszy powód.
Tak naprawdę to jest ich kilka.
1. Od zawsze podobały mi się osoby bardzo chude.
2. Lubię uczucie głodu.
3. Ogólnie lubie ból, czego dowodami są blizny na moim ciele.
4. Jestem trochę pulchna (w dalszej części poznacie dokładną wagę i wzrost) i mówię to na poważnie. Nie mam jakiś kompleksów, bo mam wywalone na innych ludzi. I szczerze to mówię - nie mam depresji. Lubię życie, mam marzenia, cele, plany na przyszłość.Może teraz powiecie "Anoreksja to choroba, która pogrąży twoje plany i skieruje cię na dno" i ja to wiem. A jednak to robię. Może jestem głupia. Nawet nie może, a na pewno, ale taka się urodziłam.
Kiedy poznaliście już moje powody pewnie myślicie, że znacie dużo logicznuch kontrargumentów, ale sami wiecie jak to jest w tym wieku. Chęć buntu i odstawania od reszty społeczeństwa. Za to (nie uważam tego za swoją obronę lub usprawiedliwienie) nie piję alkoholu, nie palę papierosów, chodzę do szkoły z top 20 w Warszawie. I tak nie sądze, że ktoś będzie mi tu wykładał mądrości na temat "jaka ta anoreksja jest zła i niedobra" ale wolałam się ubezpieczyć.
Tą "książkę" chcę przeznaczyć na kalendarzyk, gdzie będe zapisywać wagę oraz ile danego dnia zjadłam. Waga znajduje się w pokoju mojej siostry więc nie będzie się ona pojawiała codziennie żebym nie wzbudzała podejrzeń.
Będę tutaj również zapisywać przemyślenia z danego dnia. Taki trochę dziennik, ale ostrzegam, że naprawdę jestem aspołeczna i mocno to wpływa no moje życie. Nie mylcie tego jednak z nieśmiałością lub co gorsza fobią społeczną. Bliżej już temu do skrajnego introwertyzmu.Dzisiaj już daruje sobie te części, ponieważ nie zwracałam uwagi na to co i ile jem. Dziennik też rozpocznę jutro. Przy każdym wpisie postaram się dodać cytat z piosenki BTS, ale niczego nie obiecuję.
Na dzisiaj jednak muszę kończyć, bo dochodzi 22:00, a ja nawet nie wykąpana. Nie mam dużuch problemów ze wstawaniem o 6:00, ale miło sobie troche pospać.
Waga:66,7kg
Wzrost:około 170 lub trochę wyższa, dawno się nie mierzyłam."Pamiętam siebie kiedy byłem dzieckiem. Nie miałem wielkich zmartwień. Byłem pewien wiary razem z moim śmiechem, że to małe piórko mogłoby stać się parą skrzydeł, i że mógłbym odlecieć na tych skrzydłach"
Interlude:Wings
BTS