...gdzie idziesz w takim stroju?...
- Miałam zamiar trochę pobiegać.
- Okey. Pójdziesz, ale nie w tym stroju. -odwróciła się i poszła robić dalej posiłek.
- Zawiodę Cię skarbie, ale w tym pójdę - Skierowałam się w stronę drzwi wyjściowych. Kiedy miałam już otwierać drzwi poczułam rękę, która ścisnęła mój nadgarstek.
- Powiedziałam coś - powiedziała przed zęby.
- Nie zabronisz mi tak wyjść.
- Mogę i właśnie to robię.
- Pość mnie do cholery ! - krzyknęłam, kiedy zaczęła mnie ciągnąć w stronę salonu. Zrobiła to, gdy zobaczyła u mnie łzy w oczach.
- Prze... przepraszam, słońce - powiedziała. Chciała do mnie podejść, ale nie pozwoliłam na to.
- Nie podchodzi. Chciałam tylko pobiegać. To jest zwykły strój. Wiem, że jesteś zazdrosna. Mogłaś poprosić, a nie rozkazywać, a teraz biorę dzieci i idę przejść się. Nie idź za nami. Przyjdę, jak będę chciała.
Poszłam się przebrać. Ubrałam czarne jeansy i tego samego koloru bluzkę i zeszłam na dół.
- Bella, Nico chodźcie pójdziemy gdzieś, dobrze?
- Dobrze mami
- Mamusia pójdzie z nami ? - spytała Bella
- Mamusia będzie zajęta i nie może pójść - Dzieci pokiwały główkami - idźcie złożyć buciki, a ja zaraz do was przyjdę.
Bliźniaki pobiegł do przedpokoju, a ja poszłam do kuchni wziąć dwie butelki soku ,, Kubuś".
- Marika, wiesz, że nie musisz wychodzić. Przepraszam na prawdę. - Olałam to.
Kiedy wychodziłam z pomieszczenia ominęłam ją i skierowałam się tam gdzie się znajdują moje pociechy.
- Skarbie, proszę Cię - widziałam w jej oczach łzy, ale nie mogę jej tego odpuścić.
- Nie, Karla. Nie sądziłam, że możesz coś takiego zrobić. Wyjdę i nie chce, żebyś do mnie pisała i dzwoniła. Nie wiem, kiedy przyjdę. Daj mi czas.
Mogę Cię uprzedzić. Jak dziewczyn się zapytasz to i tak nie dostaniesz odpowiedzi, ponieważ one nie będą wiedziały, gdzie chce pojechać. A teraz do widzenia. - i wyszłamDzieci już siedziały w samochodzie. Usiadłam na miejscu kierowcy i odpaliłam samochód. Pojechałam w znanym mi kierunku. Są trzy osoby, które widzą, gdzie mogła bym pojechać i jest to Lauren, Chris i Taylor. Nikt oprócz nich nie wie gdzie mogę być.
355 słów
CZYTASZ
New life for Marika and Karla
FanfictionJest to druga część „Good Girl and Young Teacher" Marika Jauregui - 20 latka. Ma dwójkę dzieci Isabelle i Nicolasa, którzy mają trzy latka. Ma dziewczynę Karle, którą kocha nad życie. Mieszka razem ze swoimi przyjaciółkami i ze swoją dziewczyną. Jej...