Tydzień później
Pov Lauren
Jestem w domu z bliźniakami, które jeszcze śpią, wiec siedzę sobie w salonie i oglądam jakiś film, który leciał w telewizji. Nie minęła chwila, a usłyszałam krzyki na górze. Szybko wstałam i pobiegłam do pokoju dzieci. Gdy weszłam do pomieszczenia zobaczyłam, jak Nico siedzi na Belli i ciągnie ja za włosy.
- Nico! - krzyknęłam. Gdy usłyszał mój głos, spojrzał na mnie - Co ty robisz? - podeszłam do niego i podniosłam go i posadziłam na łóżku. To samo zrobiłam z Bellą. Ukucnęłam przed nimi.
- Coca pze...pzeprasam - wychlipał.
- O co znowu poszło? - spytałam
- Jak sobie spałem to Bel wesła na moje łózko i zaceła na mnie skakać. Coca wie, ze nie lubię, jak ktoś mnie tak budzi.
- Skarbie wiem, że nie lubisz, ale nawet, jak Bella tak zrobiła to nie można od razu ją ciągnąc za włosy. A ty Bella - zwróciłam się do dziewczynki - Jak twój brat śpi to go nie bodź. Przecież wiesz, ze możesz przyjść na dół. Zrobimy razem śniadanie, obejrzymy bajki.
- Pseplasam cocu.
- To nie mnie powinnyście przepraszać tylko siebie.
Bella przybliżyła się bardzie do swojego brata i przytuliła go.
- Pseprasam braciszku.
- Ja cebie tez siostzycko.
- A teraz chodźcie zrobimy wasze ulubione naleśniki, a potem opowiem wam podobna historie, która przydarzyła mi i waszej mamie.
Dzieci wstały i krzyknęły w tym samym czasie.
- Kto pielsy na dole to zgniłe jajo ! - i pobiegły.
***
30 minut później
Właśnie myje naczynia, a dzieciaki siedzą w salonie i oglądają bajki. W pewnym momencie usłyszałam dzwonek do drzwi. Gdy otworzyłam drzwi chciałam od razu je zamknąć, ale przeszkodziła mi noga...
-----
Hejka 😊Trochę nudny rozdział, ale za bardzo nie miałam weny 🤭
279 słów
CZYTASZ
New life for Marika and Karla
FanficJest to druga część „Good Girl and Young Teacher" Marika Jauregui - 20 latka. Ma dwójkę dzieci Isabelle i Nicolasa, którzy mają trzy latka. Ma dziewczynę Karle, którą kocha nad życie. Mieszka razem ze swoimi przyjaciółkami i ze swoją dziewczyną. Jej...