-45-

104 3 0
                                    

Włożyłam słuchawki, włączyłam muzykę i zaczęłam myśleć.
Ta sytuacja tak bardzo mnie przytłaczała.
Myśląc o niej łzy same zaczęły napływac mi do oczu.

-
*Rachel pov*
-Gdzie jest moja szminka - rzuciła Jane

-ty mi lepiej powiedz gdzie Mój rozświetlacz - zaczęłam wszędzie grzebać

-ale najważniejsze, gdzie moj mcdonalds - dodała Al

-teraz nie żarcie tylko wesele babo - odpowiedziałam

Każda z nas wystroiła się jak cholera.
Ale w końcu to ważny dzień, przynajmniej dla Jane. Nie była to moja rodzina biologicznie ale Można powiedzieć ze przyszywana. Wszyscy jesteśmy razem zżyci.

Krótki opis;
Ja - dość mocny makijaż, włosy upięte w kok i czarna sukienka za kolano
Jane - delikatny makijaż, włosy rozpuszczone oraz pudrowo-różowa sukienka
Alexie - średni makijaż, włosy ma krótkie wiec zostawia rozpuszczone oraz bordowa sukienka

-Dobra chodźmy już - powiedziałam

-Idźcie już ja muszę zrobić jeszcze jedna rzecz zaraz przyjdę - rzuciła Al

-A chłopaki? - spytała Jane po drodze

-Bardziej niż my sa odwaleni, nawet nie wiesz jak dobrze ze byłyśmy z księżniczkami na zakupach, Wyatt i Jack poradzą sobie, Jaeden jakoś tez ale na Noah to szkoda słów - pokręciłam głową

-Koniec malowania kobiety jedziemy - krzyknęłam

Wyatt z prędkością światła podbiegł do Jane żeby zaraz zacząć się migdalić.
Wyszłam na dwór a zaraz po mnie Alexie.

-A ci znowu - fuknęłam

-No widzisz, czasami trzeba - zaśmiała się Al

-zobaczysz zaraz jak przyjdzie twój chłoptaś - zaśmiałam się

W tym momencie właśnie on wyszedł, podszedł do Alexandry i zaczął mówić jej jaka to nie jest piękna śliczna urocza itp.

Normalnie rzygam tęczą.

Po jakimś czasie wyszedł Jaeden.

Rozejrzał się po świecie i podszedł do mnie.

-Ła... -zaczął

-Wiem a teraz daj bo masz kołnierzyk krzywo - przerwałam mu zaczynajac poprawiać mu jakieś szczegóły

-Wyatt, Jane, Jack - powiedział Noah - jedzcie BMW my pojedziemy mercem

Jane jeszcze do mnie podeszła i spytała czy będzie Finn.

-Tak ale przyjedzie osobno - odparłam

Po chwili ujrzałam tylko wyjeżdżające BMW. Zaraz za nimi jechaliśmy my.
Witam serdecznie nową młodą parę.

Just Couple || Story Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz