11

136 10 7
                                    

-idę sprawdzić czy jej tu nie ma - śmiał się Finn cały czas - póki siedzi tam jeszcze to szybko na trzy
1
2
3

~

Noah
Powiedzieli wszyscy jednogłośnie

-o ku*wa - powiedział
-co - dodał Finn z poważną mina
-ufff - odetchnął Jack
-tak myślałam - dodała Al
-co mam zrobić - zmarszczył brwi Schnapp
-serio - znowu odrzekł Finn
-nic - powiedziała Al
-nie wiemy jeszcze czy to prawda - odrzekłam
-no to co ja mam zrobić - wymamrotał Noah
-no nic pedale - rzuciła Al
-wracajmy - dodałam wychodząc
-ale.. - odrzekł Noah
-spontan - powiedziałam

Zeszłam na dol gdy Rachel wzięła mnie za rękę

-zaraz wracamy - rzuciłam do wszystkich

Zamknęła nas w toalecie

-dobra, zgadliście ale nie chce żeby on wiedział, odkręc to - szybko powiedziała trochę wystraszona
-no ale on już wi...
-w dupie to mam napraw to, jak mam teraz wyjść do ludzi ?!
-no to się przyznaj oficjalnie - poradziłam
-popieprzyło cię, nie będę debila z siebie robić
-Spoko on tez nie wie jak zareagować dawaj będzie beka raz się żyje - zaśmiałam się otwierając drzwi

Tez cie kocham

*Rachel pov*
Nienawidzę cie

Wszyscy się spojrzeli.
Normalnie bym uciekła ale uznałam ze dupa najwyżej dostanę kosza i wyemigruje do innego kraju.

Tak sobie myślałam, może wrócę do Kanady, a może pojadę do Francji, a może San Diego, San Francisco?

-czy to prawda - spytał Finn podchodząc do mnie

Nie odpowiedziałam, nie wiem jak zareaguje. Może to lepiej. Chociaż jak dostanę strzała to pojadę do szpitala...

-czy to prawda - powtórzył - nikt cie nie zje za to

Myślałam ze się popłacze, on chyba to zauważył bo mnie przytulił.
Z jednej strony odwzajemniam ale z drugiej chciałam się na niego zrzygac, w końcu to tylko Finn.

Nareszcie zdobyłam się na odwagę. Co jest ze mną nie tak, dobra z nimi jest coś nie tak bo to nie ja robię śledztwo w kim kocha się Jane.

-Tak - odparłam cicho

Finn nie puszczał
Jak on mnie dobrze zna
Spoko to ja już idę zamawiać bilet do Arabii Saudyjskiej.

Niestety kiedyś musiał puścić i musiałam patrzeć na tych zbrodnialcow. Uśmiechnął się tylko i zaprosił mnie do stołu.
Dzięki mordo. I hate you.

Nie patrzyłam się na nich, tylko na środek stołu.

-Teraz nie będziesz się już do mnie odzywać? - spytał nieśmiało moj krasz

Dostałam kopa od Al i wzrok Jane mówiący „Korzystaj Ku*wo"

-n..nie, będę - odparłam

Nagle wszyscy zaczęli odchodzić od stołu

Nie ma to jak 17 latkowie zachowujący się jak hot 12

Just Couple || Story Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz