18

119 11 5
                                    

-lol? - mruknęłam - uważaj trochę
Chciałam sobie płynąc dalej
-stój - złapał mnie za ramie
-nie pozwalaj sobie - warknelam - czego chcesz

~

*Noah pov*
Staliśmy chwile w bezruchu
spojrzałem w jej piękne szkliste oczy i mokre lśniące włosy
Zmieniłem jednak zdanie
Patrząc w jej oczy pełne emocji
Zbliżyłem się, przyciągnąłem do siebie
O dziwo nie protestowała
Nasze usta zlaczyly się

*Rachel pov*
Raz kochasz raz lubisz raz nienawidzisz później znowu kochasz, lubisz i nienawidzisz..... Życie jest popieprzone.

-Wiem że to było dziwne ale... Gdy cię teraz zobaczyłem... Nie mogłem inaczej - tłumaczył

-O tutaj jesteście - rzuciła Jane

Szybko się rozłączylismy

Al z tyłu uśmiechnęła się jak Pennywise

-Przykro mi ale musimy ją wziąć, chodź, ja nie wchodzę bo mnie porwie wir, tak w ogóle jakim cudem was to nie porywa, mniejsza, chodź - ciągnęła Alexie

-Dzięki - powiedziałam sarkastycznie
-o Jane - podszedł do niej Finn i ją pocałował
-Co się dzisiaj dzieje wtf - skrzywiła się Al
-Co? - rzucił Finn
-nie no nic - dodała Lieberher
-nieźle się dobraliście - zaśmiałam się

Dziewczyny spojrzaly na mnie a ja uniosłam ręce w geście obronnym

-o tutaj jesteś - położył mi ręce na biodrach Noah

Nagle wszyscy zebrali się i spojrzeli na nas pytająco
Co jest XD

szybko zabral ręce

-Co - skrzywił się Jack
-Co - dodał Wyatt
-Co - powiedział Finn
-nic - ucielam szybko - dobra później pogadamy, chodźmy do jacuzzi

Wszyscy z zmieszanymi minami poszliśmy do jacuzzi.

-Ominęło mnie coś? - rzucił nagle Finn
-to raczej ja powinienem spytać - dodał Wyatt

Jane spojrzała na Finna i machnęła głową.

-Ja i Jane... My jesteśmy razem - przełknął ślinę Finn
-gratki ziom - powiedział Jack
-No fest Mordeczko - dodał
-No to niezle - zaśmiał się Noah

Jane i Alexie sparaliżowały go wzrokiem.

-Dobra. Ja i Rachel też jesteśmy razem - powiedział pewnie

Od kuźwa kiedy?

-o ch*j - powiedział lekko wkurzony Finn
-kolejne gratulacje - uśmiechnął się Jack
-uu grubo - dodał Wyatt
-spokojnie Finn nie bij mnie - odrzekł Schnapp
-pogadamy później - spowaznial mój brat
-my też pogadamy - Jack spojrzal się na Finna
-tylko się nie pobijcie - szepnął Wyatt

Finn i Nick zawsze mnie pilnowali. To znaczy bardziej Nick, Finn zaczął jezdzic na plany filmowe i w ogóle.
Zawsze podchodzili do takich rzeczy poważnie.
Jack raczej był na czilu, wiedział komu ufać a komu nie.
Alexie z Jaedenem wolą sobie dokuczac ale widać że też się o siebie martwią.

Wyszlismy z basenu, poszliśmy na jedzenie.
Zauważyłam że chłopacy zaczęli patrzeć się na siebie zawistnie.
Serio ja się boję że oni faktycznie się pobiją.

Just Couple || Story Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz