Zaufaj sobie ◎ Wtorek 29 listopada 2039.

490 64 108
                                    

Shailene obraca w dłoniach nerwowo elektroniczny magazyn i obserwuje przez przeszkloną ścianę dyskusję, jaką toczą Connor i Markus. Choć na pierwszy rzut oka, blondynka ma wrażenie, że przebiega ona bardzo spokojnie, ale i tak poważnie obawia się, że wcale tak nie jest. Jedyne, za co jest wdzięczna losowi, to że nie uczestniczy w niej North, bo to mogłoby oznaczać szybkie zaognienie sytuacji. Shailene czuje się od rana całkowicie przerażona, nawet jeśli Orla po spotkaniu z Markusem i przekazaniu mu jakichś dokumentów, była niezwykle spokojna. Lene zna ją jednak na tyle dobrze, że nawet jeśli jej świat połamałby się w drzazgi, Banks raczej nie przybiegłaby do niej z płaczem, a najpierw długo próbowałaby udawać, że wszystko jest w porządku.

Tym jednak co najbardziej przeraża Shailene, to fakt, jaki dobry wpływ miał Connor na jej przyjaciółkę, która od czasu, gdy go poznała, nie tylko wstaje o wiele chętniej z łóżka, skupia się na pracy i przede wszystkim częściej się uśmiecha. I dziewczyna wie, że Orla może wmawiać jej głośno, jak to wcale nie jest zasługa przystojnego modelu RK800, tak Shailene doskonale wie, jaka jest prawda.

– Connor, możemy chwilę porozmawiać? – pyta Lene, gdy tylko brunet wyszedł z gabinetu Markusa i ruszył w stronę wyjścia. – Proszę...

– Oczywiście, o co chodzi? – odpowiada Connor, ale blondynka ewidentnie nie chce prowadzić dyskusji na korytarzu i od razu ucieka do swojego pokoju. – Coś się stało? Nie mam za dużo czasu, Hank na mnie czeka...

– O czym rozmawiałeś z Markusem?

– O kilku rzeczach, o polityce, o CyberLife, o Kamskim...

– Kurwa – przerywa mu Shailene, a Connor unosi lekko brwi, zaskoczony jej reakcją. Mimo nadmiernej gadatliwości przyjaciółka Orli nie przeklinała tyle, co ona. – Mówiłam jej tyle razy, że powinna wcześniej z tobą porozmawiać, bo później coś jebnie i tak się to skończy. W końcu to, że jej matka pracowała dla CyberLite to żadna tajemnica...

– Słucham?

– Ten artykuł to też bzdury, ona i Kamski...

– Jaki artykuł Lene?

Zanim dziewczyna zdąży odpowiedzieć cokolwiek lub w ogóle się zorientować, że kolejny raz powiedziała o dwa słowa za dużo, zamiast najpierw zbadać grunt, po którym stąpa, Connor już wstaje. Zabiera jej z rąk magazyn, który Shailene dalej nerwowo obracała w dłoniach i spogląda na pierwszą stronę.

Kamski wychodzi z cienia.
Chyba nikt nie spodziewał się, że na sobotnim przyjęciu akcjonariuszy CyberLife pojawi się sam Elijah Kamski. Jak zapewniał on w swoich wypowiedziach, jego obecność była umotywowana tylko wsparciem swojej wieloletniej przyjaciółki Orli Banks, która jest córką jednej z pierwszych dyrektorek generalnych w CyberLife.
Przypomnijmy, że Kamski odszedł z korporacji jedenaście lat temu...

Wyszukiwanie: Orla Banks - rodzice ↴
Jaiden Ayorinde i Winona Banks ↴

Wyszukiwanie: Winona Banks ↴

Winona Banks urodzona 1987, zmarła 2029.
Dyrektorka generalna CyberLife po opuszczeniu stanowiska przez Elijah Kamskiego.
Wczśniej główna architekt działu programowania i charakterologii.

Jako pierwsza opracowała w pełni funkcjonalny kod dezaktywacyjny, stosowany później we wszystkich inteligentnych modelach linii CyberLife.


– Connor, jeśli Orla nie opowiedziała ci o wszystkim sama, to wiesz, że miała ku temu powody. Nie zrobiła tego, bo chciała cię okłamać... – mówi Shailene, kładąc na chwilę brunetowi rękę na ramieniu, by przerwać jego proces myślowy. On jednak tylko na nią spogląda i wychodzi bez słowa z budynku Jerycha.

more human than human • D:BHOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz