Najgorszy człowiek na świecie ◎ Niedziela 4 marca 2040.

319 42 71
                                    

Korzystając z tego, że Gavin był na krótkim urlopie, udało im się znaleźć czas dla siebie i w końcu pokonać niełatwą dla obojga batalię z rzeczami Hanka. Ani Connor, ani Orla nie byli jednak gotowi, by wyrzucić chociaż jeden z jego przedmiotów i ostatecznie wszystkie spoczęły w kartonach na poddaszu, z którego to udało im się pozbyć jeszcze starsze graty, o których istnieniu zapomniał pewnie sam Anderson. Orla przeżyła dość trudny moment, gdy pod stertą starych bibelotów znalazła karton z zabawkami, które należały do Cole'a, które na szczęście postanowił pomóc jej przejrzeć Harrison, błyskawicznie zabierając dla siebie cały cykl książek o młodych czarodziejach.

W niedzielny poranek, gdy sypialnia była już całkowicie pusta, zabrali się za rozkładanie folii i malowanie ścian. Orla włączyła jedną ze swoich ulubionych płyt i z kubkiem yerba mate tanecznym krokiem wydaje polecenia Connorowi i Harrisonowi.

– O której ma być Shailene? – pyta Harry, krzywiąc się, gdy Orla wkłada mu na głowę kapelusz ze złożonej gazety. – Może ona cię zagada i przestaniesz być taka upierdliwa.

– Upierdliwa? – Orla mierzy go chłodnym wzrokiem. – Upierdliwa to ja dopiero mogę zacząć być. A teraz wskakuj na krzesło i zajmij się malowaniem szafy – mówi, nie robiąc sobie nic z tego, że chłopiec się krzywi. – A Lene będzie po południu, ma mi przywieźć obiad.

– To ja wyjdę wtedy z Sumo – wtrąca Connor, a Orla łapie za pędzel i dotyka nim do jego ramienia, co brunet komentuje śmiechem. – No co? Pogadacie sobie na spokojnie i może, jak wrócę, to nie będzie miała tyle do powiedzenia.

– To Lene. Ona zawsze ma dużo do powiedzenia – odpowiada Harrison. – Dlatego JA wyjdę z psem, a wy sobie pogadacie. Wiecie, omówicie jakieś dorosłe rzeczy i...

– Z Sumo to akurat trzeba będzie wyjść trochę wcześniej – upomina ich Banks, która wymienia pędzelek na większy i dołącza do Harry'ego przy malowaniu szafy na czerwony kolor.

Orla pierwszy raz od tych kilku tygodni czuje się dziś naprawdę dobrze i chce, tylko by trwało to jak najdłużej. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak dobrze idzie im powolne ogarnianie się z nową rzeczywistością i tym, że nie są w niej sami. Czasami Orla nie jest do końca w stanie uwierzyć w to, jak cholernie jest zakochana w Connorze i niektóre rzeczy, które robi, wydają jej się zupełnie do niej niepodobne, bo zwyczajnie nigdy wcześniej ich nie doświadczyła. Banks czasem przyłapuje się na tym, że uwielbia w nim niemal absolutnie wszystko, od ciętych docinków, które potrafi rzucać, po opiekuńczość, której w głębi serca potrzebuje bardziej niż tlenu. Lubi też po prostu na niego patrzeć, na jego idealnie zgrabne ruchy, na to, jak jego oczy niemal nieustannie analizują wszystko, co ich otacza i na to, jak uśmiecha się lekko, gdy przyłapuje ją na tym gapieniu się na niego.

Jak tylko kończą malować część szafy, Harrison od razu szuka sobie wymówki, by uciec od pomocy i wrócić do swojego pokoju, co Orla komentuje tylko wzruszeniem ramionami. Connor obserwuje ją w roboczych ubraniach, ubrudzonych w kilku miejsca czerwoną i kremową farbą i ciasno związanych włosach, jakby widział ją po raz pierwszy. I przez głowę przebiega mu myśl, że za każdym razem, gdy na nią spogląda, czuje się tak samo zagubiony, jak w momencie, gdy się poznali. Tylko teraz już doskonale umie określić uczucia, które wtedy nadpisał niespodziewanie jego program.

Orla obraca się do niego, tańcząc lekko w rytm piosenki w radiu i podśpiewuje jej tekst, patrząc na niego z uśmiechem.

I try to be strong, but I got demons. So can I lean on you? I need a strong heart and a soft touch and you're the one when I want love – Wyciąga rękę w jego stronę, a on łapie za nią bez namysłu i obraca ją, przyciągając do siebie. Orla obejmuje go, kładąc mu dłonie na karku i dalej śpiewa kolejne wersy piosenki, gubiąc kompletnie rytm, gdy Connor przesuwa dłonie po jej talii i zaciska je lekko na biodrach. – It's you and only you that can be takin' away the shit that I go through each and every day. Baby, I can't wait in love with all your ways.

more human than human • D:BHOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz