Ja bez ciebie nie istnieję II Julia Kostera X Kacper Błoński

#33

Obudziłam się rano wtulona w bruneta, który bawił się moimi włosami.
Chłopak po chwili zauważył, że się obudziłam i mnie pocałował.

- Jak się czujesz? - Zapytał i zawisną nade mną.
- Już lepiej, a to wszystko dzięki tobie. - Powiedziałam i zawiesiłam ręce na szyi chłopaka. Przyciągnęłam go do siebie i namiętnie pocałowałam, co chłopak odrazu oddał i pogłębił.

Minęła dłuższa chwila, oderwaliśmy się od siebie, a ja skierowałem się w stronę łazienki, zabierając po drodzę dresy i jakąś luźną bluzkę.

Weszłam do pomieszczenia, nalałam wody do wanny i dodałam płynu do kompieli. Rozebrałam się i powoli weszłam do wody. Obmyłam dokładnie moje ciało oraz umyłam włosy szamponem.

Gdy skończyłam moją kompiel, ubrałam na siebie czyste ubrania, umyłam zęby, ogarnęłam moją twarz i wysuszyłam włosy, które postem spięłam w luźnego koka, ponieważ tak mi było najwygodniej.

Wyszłam z pomieszczenia i zobaczyłam Kacpra, który przyniósł nam śniadanie.

- O dobrze, że już jesteś, bo przyniosłem nam śniadanie. - Powiedział chłopak podchodząc do mnie i mnie przytulając.
- Jesteś kochany. - Powiedziałam i pocałowałam chłopaka.

Pov.Kacper

Zjedliśmy z Julką śniadanie, które przygotowałem, po czym położyliśmy się na łóżku, a blondynka się we mnie wtuliła.

- Kacper... - Zaczęła mówić dziewczyna.
- Pamiętasz jak mówiłam ci, że Michał mi kogoś przypomina?
- Pamiętam. - Odpowiedziałem i spojrzałem na dziewczynę.
- No... Bo ja już wiem kogo. - Powiedziała blondynka i usiadła na łóżku.
- Kogo? - Zapytałem siadając naprzeciwko niej.
- Mateusza. - Gdy słyszałem te słowa byłem dość zszokowany.
Przytuliłem Julię mocno do siebie i pogłaskałem ją po głowie.

Pov. Julia

Siedziałam w objęciach Kacpra, a z moich oczu poleciało kilka łez.
Kacper musiał to zauważyć, pozwoli się odemnie odsunął i uniósł lekko moją brodę.

- Hej, nie płacz, jestem przy tobie. - Powiedział chłopak ocierając moje łzy.
Tak bardzo się cieszę, że go mam, przy nim zawsze czuję się bezpiecznie.

Resztę dnia spędziliśmy na oglądaniu filmów i seriali na Netflixie.
Potem przyszli do nas jeszcze Lexy i Marcin i wspólnie spędziliśmy czas.

Dzięki nim na chwilę zapomniałam o tym co stało się wczorajszego dnia i mogłam poczuć się dobrze, nie myśląc o problemach.