Pov. Julia
Obudziłam się obok Kacpra, musiałam zasnąć wczoraj, gdy oglądaliśmy serial, chłopak jeszcze słodko spał, on jest taki uroczy. Sięgnęłam po mój telefon, który leżał na szafce obok łóżka, była 09.26, chciałam już wstać, ale poczułam jak brunet się do mnie przytula, nie chciałam go budzić, czułam się tak dobrze gdy mnie przytulał, stwierdziłam że wtule się w niego i prześpię się jeszcze trochę.
Next time
Pov. Kacper
Obudziłem się ok. 10.30 Julia spała sobie słodko wtulona we mnie, po chwili blondynka zaczęła otwierać oczy.
- Jak się spało? - zapytałem
- Bardzo dobrze, bo z tobą haha - odpowiedziała blondynka i się uśmiechneła
Oddałem jej uśmiech i poszłem się ubrać, ogarnąłem się szybko w łazience i wróciłem do pokoju. Julia siedziała na łóżku i przeglądała coś na instagramie.
- Nie idziesz do siebie haha
- Jeśli ci przeszkadzam to mogę iść
- Nie, zostań, tylko żartowałem, lubię spędzać z tobą czas
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, ma taki piękny uśmiech.
- Muszę jechać do twojej szkoły, aby porozmawiać z dyrektorką o tym całym Mateuszu
- Nie chcę żebyś mnie zostawiał, ale wiem że musisz tam jechać - powiedziała smutno dziewczyna
- Spokojnie, nie będzie mnie tylko chwilkę, obiecuję że gdy wrócę to spędzimy razem czas i gdzieś cię zabiorę ok?
- Dobrze, a gdzie?
- Zobaczysz - odpowiedziałem i wyszedłem z pokoju
Gdy wrócę zabiorę Julcie w piękne miejsce i wszytko jej powiem, muszę to w końcu zrobić.Pov. Julia
Kacper pojechał już do mojej szkoły, naprawdę nie chciałam aby mnie zostawiał, potrzebowałam aby był teraz przy mnie, ale wiedziałam, że to koniecznie, ponieważ nie chcę już nigdy widzieć tego Mateusza na oczy.
Wzięłam z szafy bluzę Kacpra i poszłam do mojego pokoju po czystą bieliznę, Lexy tam nie było, pewnie znów pojechała do macka z Marcinem.
Przebrałam się w łazience i wykonałam moją poranną rutynę, nie malowałam się. Gdy już byłam ogarnięta, poszłam na dół zjeść śniadanie i wróciłam do pokoju Kacpra, położyłam się na łóżku i przeglądałam portale społecznościowe.Next time
Pov. Kacper
Właśnie wróciłem do domu, chciałem iść do Julii i opowiedzieć jej moją rozmowę z dyrektorką, jednak jej pokój był pusty, poszedłem do mojego i zobaczyłem dziewczynę siedzącą na łóżku w mojej bluzie.
- Hej już wróciłeś? - Usłyszałem głos dziewczyny, która wyraźnie cieszyła się, że jestem już w domu
- Tak, gadałem z dyrektorką i...
- I co? - dziewczyna nie dała mi dokończyć
- I Mateusz podniesie konsekwencje, policja już o wszystkim wie, obejrzała też monitoring na korytarzu i zabrali Mateusza na komisariat.
- Dziękuję, że tam pojechałeś - Julia podeszła do mnie i wtuliła się we mnie
Przytuliłem ją mocno do siebie i wyszeptałem
- Nie masz za co dziękować, już nigdy nie pozwolę na to aby ktoś cię skrzywdził.
Dziewczyna jeszcze mocniej mnie przytuliła i chyba poleciało jej kilka łez.
- A teraz ubieraj się, zabieram cię gdzieś
- Gdzie?
- Zobaczysz
- Ale czekaj, ja muszę się pomalować!
- Nie musisz, zawsze wyglądasz ślicznie, ubierz tylko jakieś ciepłe spodnie, bo jest trochę zimno i możesz zostać w tej bluzie bo słodko w niej wyglądasz
- Dobrze to idę się ubrać - dziewczyna zarumieniła się lekko i poszła do swojego pokoju.Już po 15 minutach siedzieliśmy w moim samochodzie, droga minęła nam w bardzo miłej atmosferze, gadaliśmy o wszystkim i o niczym, po 20 minutach byliśmy na miejscu...
---------------------------------------------------
Hejka, jak wam się podoba rozdział?
Możecie dawać mi też jakieś pomysły w komentarzach ❤
Miłego wieczoru
CZYTASZ
Ja bez ciebie nie istnieję II Julia Kostera X Kacper Błoński
FanfictionTo przerażające jak jedna osoba może sterować twoim życiem, zabrać ci wszystko na czym ci zależy, odebrać szczęście, zmienić twoją rzeczywistość o 180 stopni... Szansa na spełnienie marzeń, czy mroczna rzeczywistości w murach pięknej willi? - ,,Tea...