#40

2.5K 80 89
                                    

O wow to już 40 rozdział 😱❤
Miłego czytania ❤

Pov.Kacper

Szukałem Julii od dłuższego czasu, ale nigdzie jej nie było, nie sądziłem, aby wróciła do pokoju, przecież obiecała, że jeśli będzie chciała stąd iść to mi powie.

Jakoś udało mi się przejść między tańczącymi ludźmi i podszedłem do Lexy, aby zapytać czy nie widziała gdzieś mojej blondynki.

- Lexy, nie wiesz może gdzie jest Julka? - Zapytałem dziewczynę, która świetnie się bawiła tańcząc z Dubelem.
- Nie wiem. - Odpowiedziała szybko, a ja skierowałem się w stronę kanapy. Usiadłem na niej i czekałem chwilę  nadzieją, że Julia poszła tylko do toalety i zaraz wróci, jednak tak się nie stało.

- Gdzie ona może być? - Pomyślałem wstając i zaczynałem się coraz bardziej martwić.
Nie widziałem też nigdzie Gały, przez co jeszcze bardziej się bałem o moją dziewczynę. Nie chciałem dopuszczać do siebie myśli, że to może być jego sprawka, przecież obiecałem Julii, że on już nigdy jej nie skrzywdzi.

Przeszukałem już cały parter i nigdzie jej nie było.
- Czyli musi być na górze. - Pomyślałem i skierowałem się w stronę schodów.

Wszedłem na górę i zajrzałem do naszego pokoju, blondynki tam nie było. Zapukałem do drzwi łazienki, ale odpowiedziała mi tylko cisza, nacisnąłem  lekko na klamkę i wszedłem do pomieszczenia, w którym również nie znalazłem dziewczyny.

Wyszedłem z pokoju i zamknąłem drzwi, sprawdziłem jeszcze pokój Lexy i Marcina, sam nie wiem po co, bo dlaczego niby Julka miałaby tam być, ale chciałem mieć pewność.

- Może wyszła z domu. - Powiedziałem cicho do siebie.
- Ale gdzie niby miałaby pójść.

Już miałem kierować się w stronę schodów, gdy usłyszałem coś z pokoju Michała.
W tym momencie już wiedziałem, gdzie znajduje się Julia.

- Nie pozwolę jej znowu skrzywdzić.
Szybkim ruchem otworzyłem drzwi do pokoju chłopaka i wtargnąłem do środka, ale było już za późno...

Ja bez ciebie nie istnieję II Julia Kostera X Kacper Błoński Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz