Syreni książę decyduje, że w domu marynarza będzie korzystał z toalety w taki sposób, w jaki korzystają ludzie, by mężczyzna nie musiał po nim sprzątać w wannie, a on - siedzieć we własnych odchodach.
Przez swój sporych rozmiarów, oślizgły ogon zdarza mu się czasem zaklinować w muszli...
Dazai: Możesz przyjść na chwilę? Tylko się nie śmiej... To dość... upokarzająca sytuacja.
Fyodor: *staje w progu i w milczeniu przypatruje się syrence, która tkwi zgięta wpół*
Dazai:
Dazai: Nawet o tym nie myśl. Jestem za dużą rybką na to, by mnie spłukiwać w sedesie.
CZYTASZ
Mermaid AU | Fyozai
Fanfiction"[...] dlatego gdy już ze sobą zamieszkamy, łatwiej będzie nam się poznać. Pod warunkiem, że nie skończę jako sałatka rybna, a ty - jako mój stek. Wiedziałeś, że syreny sa mięsożerne? Wypadający za burtę marynarze to nasze ulubione przystawki!" Bana...