Fyodor kupił Dazaiowi na zimne wieczory koc w kształcie ogona syreny, bo Dazai uznał to za wystarczająco zabawne i męczył go tak przez parę dni, aż wreszcie grzecznie poprosił.
Kiedyś ten koc uratował go, gdy w domu pojawił się niespodziewany gość, jeden ze znajomych z pracy marynarza. Szczęśliwie nie odkrył jego prawdziwej tożsamości, widząc jego przykryte nogi i wózek inwalidzki obok kanapy. Fyodor wyjaśnił, że to młodszy, niepełnosprawny kuzyn, którym zajmuje się od czasu do czasu, i mężczyzna nie zadawał pytań.
Nietrudno było Dazaia uznać za takiego; znów trzymał ogon z płetwami nad głową pod pretekstem rozciągania go...
...też sobie kupiłam, ale okazał się za mały :(
CZYTASZ
Mermaid AU | Fyozai
Fiksi Penggemar"[...] dlatego gdy już ze sobą zamieszkamy, łatwiej będzie nam się poznać. Pod warunkiem, że nie skończę jako sałatka rybna, a ty - jako mój stek. Wiedziałeś, że syreny sa mięsożerne? Wypadający za burtę marynarze to nasze ulubione przystawki!" Bana...