"[...] dlatego gdy już ze sobą zamieszkamy, łatwiej będzie nam się poznać. Pod warunkiem, że nie skończę jako sałatka rybna, a ty - jako mój stek. Wiedziałeś, że syreny sa mięsożerne? Wypadający za burtę marynarze to nasze ulubione przystawki!"
Bana...
Syreni książę postanawia zawalczyć o uwagę swojego marynarza i stać się jego oczkiem w głowie (z jakiegoś powodu nie zauważa, że od dawna już nim jest). W tym celu podpatruje pewne zachowania kota Czajkowskiego, które mógłby przejąć, by tak zostać jeszcze słodszą kocią syreną i zająć pierwsze miejsce na podium zwierzątek domowych.
Nie trudno wywnioskować, że Fyodor jest ogromnym miłośnikiem kotów; rozpieszcza swojego futrzastego urwisa, kupując mu najlepsze karmy, zabawki oraz wyposażenie do osobnego pokoiku, i dba o niego najlepiej jak umie, a młody, zaledwie dwuletni, żywiołowy kot odwdzięcza się ogromnym przywiązaniem, o które Dazai bywa zazdrosny. By go zdeklasować i przejąć pozycję, sam zaczyna się przymilać do marynarza, niczym rasowy kocur! Wchodzi mu na kolana i potem na nich zasypia, jak się do niego przytuli, to nie odkleja się przez długi czas. Kiedyś spróbował nawet wejść mężczyźnie na głowę dosłownie, ale dla bezpieczeństwa przestał już po pierwszym razie, gdy niechcący przygniótł go swoim tłuściutkim ogonem i prawie udusił...
Do tego od niedawna bawi się zabawkami Czajkowskiego i przy okazji - z samym Czajkowskim, który jest tym wprost zachwycony, naskakując na niego i gryząc go w ogon, na szczęście robi to już lekko i rzadziej.
Dazai przeszkadza marynarzowi właściwie przy każdej nadarzającej się chwili, kiedy oglądanie ludzkiego Internetu, czym Fyodor z reguły odciąga jego uwagę od psot, dając mu do zabawy tablet, już go wystarczająco znudzi. Te śmieszne gry dla kotów z łapaniem rybek też.
Ubolewa jedynie nad tym, że nie może pić mleka ani śmietanki...
(Poza syrenim, oczywiście, ale może jakieś inne też mogłoby się nadać i nie zaszkodzić jego żołądkowi; nadal nie próbował roślinnych.)
Ostatnio polubił pewne kocie zachowanie; wypina się i zaczyna trząść ogonem, a potem wskakuje na Fyodora, który już nie wie, czy traktować intrygującego trytona bardziej jako człowieka, czy jako zwierzę...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dla odmiany niech w tym AU to Dazai nie rozczula się nad kotkiem ;3
