Dazai, widząc po raz pierwszy na własne oczy te kolorowe, fantazyjnie udekorowane muffinki, torty, placuszki i inne łakocie, o których kiedyś czytał jedynie w podwodnych książkach, chce wszystkiego spróbować, ale ze smutkiem odkrywa, że jego kubki smakowe oraz żołądek nie są przystosowane do przetworzonego, ludzkiego jedzenia.
Gdy ta czekoladowa, smacznie wyglądająca babeczka ląduje w jego ustach, jeszcze szybciej ląduje na podłodze, a on zaczyna pluć i się krzywić. W oczach ma łzy i jest nieszczęśliwy.
Jego widoczne rozczarowanie zmusza Fyodora do znalezienia innej drogi; mężczyzna postanawia go rozweselić i namawia do spróbowania ryżu, który został mu od obiadu. Ten okazuje się idealny dla syreniego podniebienia i żołądka i Dazai w jednej chwili odzyskuje całą nadzieję.
Zaczynają testować, jakie jeszcze produkty dla syrenki poza rybami i mięsem będą bezpieczne. Nie ma ich za wiele, to głównie rośliny, jakieś warzywa i owoce, ale tyle wystarczy, by choć trochę urozmaicić dietę Dazaia. Ponieważ Fyodor jest dobry także w gotowaniu, od czasu do czasu przyrządza swojej syrence miłe dla oka posiłki udające słodycze.
Dazai, naśladując go, też raz mu coś ugotował...
Spodobało mu się i od tamtej pory ani myśli, by przestać.
CZYTASZ
Mermaid AU | Fyozai
Fiksi Penggemar"[...] dlatego gdy już ze sobą zamieszkamy, łatwiej będzie nam się poznać. Pod warunkiem, że nie skończę jako sałatka rybna, a ty - jako mój stek. Wiedziałeś, że syreny sa mięsożerne? Wypadający za burtę marynarze to nasze ulubione przystawki!" Bana...