~•~
- A u ciebie co tam? - zwróciła się do mnie Łucja.
- Z uczuciami w porządku - odpowiedziałam i się uśmiechnęłam.
- A to pół biedy.
- To o co chodzi? - spytała Julia.
- Yoongi do mnie przychodzi - odpowiedziałam.
- To on nie chodzi po klubach, jak wychodzi w nocy? Wow - powiedziała Łucja.
- Jestem w szoku - skomentowała Julia.
- No dokładnie.
- W sensie dzisiaj w nocy tu był - sprostowałam.
- Aa, to jednak szwęda się po klubach.
- Lepiej z nim uważaj, to nie jest chłopak dla ciebie - zaczęła Łucja - zmienia dziewczyny, jak rękawiczki.
- No właśnie i ja od niego nic nie chcę, jestem szczęśliwa przy Mark'u, dopiero co się pogodziliśmy, a jak tak dalej pójdzie to przestanie mi ufać.
- No dobra, nie lubię go, ale na pewno lepszy już jest Mark, który nie umie grać w pokera i jeszcze się wykłóca, niż Yoongi, który cię zrani prędzej czy później.
Pokiwałam głową.
- No dobra, starczy tych depresji - zaczęła Julia - poróbmy coś.
- A co proponujesz? - spytała Łucja.
- Planszówki!!! - krzyknęła.
- Okej - wstałam, aby poszukać jakichś gier.
Wróciłam z Monopoly, bo tylko to miałam.
- O tak, kocham gry z pieniędzmi - zaśmiała się Łucja.
Grałyśmy i gadałyśmy do wieczora. Przed 22:30 wróciły do domu. Ja posprzątałam w miarę i położyłam się spać. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Teraz? Serio? Zwlekłam się z łóżka i otworzyłam.
- Heeej - przytulił mnie Mark - nie odpisywałaś.
- Przepraszam, nie patrzyłam na telefon.
- W porządku, martwiłem się po prostu.
- Dlatego przyjechałeś? - spytałam.
- Przyjechałem, bo chciałem się z tobą zobaczyć - odpowiedział i zapytał - mogę wejść?
- A tak, jasne, chodź - uśmiechnęłam się do niego i otworzyłam drzwi szerzej.
- Chciałaś iść spać? - spytał.
- Tak, ale nie ważne, już mi się nie chce.
- Na pewno? - dopytał.
- Tak, na pewno.
Usiadłam na łóżku i owinęłam się kołdrą, a on usiadł obok mnie. Wziął mnie na kolana. Spytał jak mi minął dzień, więc powiedziałam, że przyszły dziewczyny i grałyśmy w Monopoly. On dzisiaj siedział do późna w pracy, bo musiał skończyć jakiś projekt. Biedny. Nie potrzebnie przyjeżdżał, pewnie był zmęczony. Bawiłam się jego włosami podczas rozmowy.
CZYTASZ
Loved Ones
FanfictionO Yoongi'm i pewnej dziewczynie, która zmieniła jego życie nie do poznania, czyli typowe badboyxgoodgirl. ~wstawiam jeszcze raz//cring²~ ⚠️ nawiązanie do problemów psychicznych oraz samobójstwa, jeśli to trudne dla Ciebie tematy - nie czytaj ⚠️ [kon...