26

572 40 11
                                        

¥Tomura pov¥
Kiedy obudziłem się około 6.00 zobaczyłem Dabiego, który bawił mi się włosami.
To-Ile spałeś?
Kiedy to mówiłem patrzałem mu prosto w oczy
D-mam być szczery?
To-mhm!
D-eh... no to w takim razie nie spałem ani chwili
Usiadłem i na niego spojrzałem
To-to teraz idziesz spać...
D-bo co mi zrobisz Tomuś?
W tym momencie wyjąłem laczka i spojrzałem morderczym wzrokiem ma Dabiego
To- spać kochaniutki~
D- dobrze, dobrze, ale bez agresji okej?
To- jak pójdziesz spać to nie będe tego używał.
Po chwili Dabi schował twarz w poduszcze i zasnął.

//9.00//

¥Dabi pov¥
Kiedy już się obudziłem zobaczyłem Tomurę siedzącego cały czas nade mną
D-dzień dobry Tomuś~
To- widzisz? Klapki umieją zmusić nawet do snu
D-mhm...
Po chwili wyszedłem z łóżka i postanowiłem się przebrać i porozmawiać z Tomurą.
D-możemy porozmawiać?
To- jak chcesz to oczywiście...
Kiedy to powiedziałem usiadłem  na łóżku obok Tomury.
D-skąd wziąłeś księdza?
To-serio? Eh... Twice mi go sklonował...
D-mhm... czyli chcesz ślub jak najszybciej prawda?
Momentalnie Tomura się ożywił.
To- Mhm! Jak najszybciej!
Po chwili rozmowy uznaliśmy, że nie chce nam się tu siedzieć i Tomura rozłożył drzwi, abyśmy mieli spokój. Po chwili poszliśmy do salonu, a tam dogadaliśmy się na temat daty ślubu i osób, które na niego zapraszamy. I mimo tego, że on zabronił mi zapraszać moją rodzinę to i tak postanowiłem to zrobić...

************************************
Rozdział krótki, ale dość treściwy
Do następnego ♡

shigadabi i powalone weseleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz