¥Dabi pov¥
Kiedy z Tomurą już wszystko ustaliliśmy poszedłem do siebie, aby "odpocząć". Z racji, iż Tomura jest uparty muszę za jego plecami dać zaproszenia mojej wspaniałej rodzince. Na początku napisałem listy do rodzeństwa, które przekaże Shoto, a potem pełen wyzwisk list do Endeavora. Hawksa nie mam zamiaru zapraszać zwłaszcza po ostatniej akcji. Kiedy już listy były gotowe napisałem do Shoto
Dabi
Musimy się spotkać. Teraz, tam gdzie zawsze. Spokojnie nic od ciebie nie chcę^^Shoto
Ok... zaraz będe, ale jestem aktualnie u Midoryii i nie wiem czy mnie wypuściDabi
To ja idę do niego w takim razie^^Shoto
Ani mi się waż Dabi!Dabi
To czekan w parku ty mój czajniczku :DShoto
;-; nie skomentuje tego nawet spalona grzankoKiedy przestałem kłócić się z braciszkiem wyszedłem wraz z listami przez okno, aby Tomura mnie nie zauważył.
¥Shoto pov¥
Byłem właśnie u Midoryii i miałem zamiar spędzić z nim trochę czasu, ale mój "idealny" ku*wa brat musiał wszystko zje*ać.
S-Midoriya muszę już iść, ale wrócę później dobrze?
M-Jasne Todoroki-kun! Jak nie będziesz chciał nie musisz sobie zaprzątać mną głowy i zająć się sobą!
W tym momencie delikatnie się uśmiechnąłem i wstałem po czym Midoriya odprowadził mnie do drzwi.
M-To do zobaczenia Todoroki-kun!
W tym momencie miałem w dupie, to że idę na spotkanie z bratem i tak dalej. Szybko pocałowałem Izuku po czym bez słowa wyszedłem...¥Midoriya pov¥
Kiedy Todoroki mnie pocałował poczułem, że robię się cały czerwony. Nie odepchnąłem go jak to zrobił, nawet mi się to podobało... moja mama całe życie wiedziała, że jestem gejem, ale nie wiedziała kto mi się podoba. Z racji, iż Todoroki to wiadomo... Todoroki to nie myślałem, że na mnie chociażby spojrzy, a tu przed wyjściem coś takiego... Po chwili analizowania tego co się stało cały czerwony u uśmiechnięty wróciłem do pokoju.¥Shoto pov¥
Po jakiś piętnastu minutach byłem na miejscu i tam czekał na mnie Dabi z jakimiś kartkami w rękach. Olałem to i z kapturem na głowie do niego podszedłem
S-o co chodzi? Jest środek dnia, więc mam nadzieję, że to coś ważnego...
D- to jest bardzo ważne braciszku^^ trzymaj
Podał mi pięć kopert
D-to zaproszenia na mój ślub! Jest dla ciebie, Natsu, Fuyu, Mamy i dla starego, ale tam to raczej jest pisane jak go nie trawię i, że lepiej, aby nie przychodził bo nie jest zaproszony
S-no to fajnie, a dla Midoryi jest?
D-jasne, że tak! Dla ciebie jest z osobą towarzyszącą^^
S-ok... ale czy Tomura nje chciał cię czasem zabić?
D-chciał, ale się pogodziliśmy. Więc ty idź z tym do brokułka, albo do domu. Ja muszę wracać do siebie czajniczku~
S-nie nazywaj mnie tak toście...
D-dobra, dobra pa!
Powiedział i dosyć szybko odszedł. Koedy spojrzałem na listy każdy był od T.T. czyli tak samo jak zawsze... schowałem je do plecaka i poszedłem w stronę domu, ale nie mojego tylko Midoryii.//10-15 minut później//
Zapukałem do jego drzwi, które dosyć szybko zostały otwarte przez Midoriye
S-witaj ponownie Midoriya
Odezwałem się do niego drapiąc się po karku
M- T... Todoroki-kun?
Izuku momentalnie zrobił się cały czerwony i ukrył twarz w dłoniach
T-uroczo...
Powiedziałem po czym zabrałem jego ręce z twarzy
M-T... Todoroki-kun t...ty się uśmiechasz?
T-tylko do ciebie Midoriya...
Powiedziałem po czym znów go pocałowałem, ale tym razem on oddał pocałunek, ale w tym momencie przyłapała nas jego mama
Inko- Izuku wpuść swojego chłopaka, a nie stoicie w drzwiach! Zaraz zrobię obiad!
Powiedziała a ja odsunąłem się od chłopaka...
M-mamo... t...to nie... t...tak jak myślisz!
Ja go tylko objąłem ramieniem i położyłem twarz w jego włosach.
I-Izuku ja widziałam co innego... idźcie do twojego pokoju ja zrobię obiad kochanie i nie dyskutuj^^
Nim Midoriya coś powiedział zaprowadziłem go do jego pokoju...************************************
Polsat be like :D
Dłuższy rozdział mam nadzieję, że się wam podoba^^
Jeszcze dziś prawdopodobnie wleci rozdział za to, że wczoraj go nie było mimo tego, że powinień
Do następnego ♡

CZYTASZ
shigadabi i powalone wesele
FanfictionDruga część powieści Shigadabi inna historia. Więc, aby zrozumieć o co tu chodzi odsyłam najpierw do niej. 30.01.2021 #1 lov