36

499 46 3
                                    

¥Dabi pov¥
Kiedy spaliłem już jakieś trzy papierosy to podszedłem do szafy i przeglądałem po kolei wszystkie ubrania i doszedłem do wniosku, że mam w ch*j gówniany gust i muszę pójść niebawem do sklepu by nie chodzić ubrany jak gówno... wyjąłem z szafy wszystkie ubrania poza czarnymi dżinsami i rzuciłem je na podłogę po czym zacząłem je powoli palić, co moim zdaniem wygląda lepiej niż same ubrania. Kiedy już spaliłem ubrania rzuciłem się na łóżko i zacząłem rzucać nożami (miałem ich dużo w pokoju) w ścianę i myślałem jak to nudno mi bez Tomury... po godzinię nawalanie nożami w ścianę przykryłem się kołdrą i próbowałem zasnąć...
¥Tomura pov¥
Po jakiejś godzinię się obudziłem i usiadłem w oknie i zacząłem myśleć czy ten ślub to napewno dobry pomysł... przez to, że zacząłem mieć co ku temu wątpliwości zacząłem delikatnie płakać więc usiadłem skulony na łóżku by spróbować się uspokoić mimo, że nic to nie dawało...
//rano//
¥Toga pov¥
Kiedy wstałam byłam świadoma, że jutrojest wielki dzień dla Dabiego i Tomury, ale uznałam że pójdę najpierw do Tomury i cicho jak na mnie weszłam do jego pokoju. Kiedy weszłam zobaczyłam go siedzącego z nogami ściągniętymi do klatki piersiowej a oczy miał czerwone ewidentnie od łez
To- Shiggy co się stało?
On od razu schował się pod kołdrą.
To- Tomura? Co się stało?
Usiadłam na rogu jego łóżka
¥Tomura pov¥
Kiedy Toga weszła do mojego pokoju od razu prawdopodobnie zauważyła, że mam całe czerwone oczy dlatego schowałem się pod kołdrą w nadziei, że wyjdzie z mojego pokoju i da mi spokój. Jednak po chwili usiadła na moim łóżku i zaczęła zadawać mi pytania i próbowała mnie pocieszyć.
¥Toga pov¥
Kiedy Shiggy nie chciał wyjść spod kołdry to postanowiłam go przytulić mimo że siedział on pod kołdrą.
To- Tomuś nie płacz... co się stało?
Mówiłam tak spokojnie jak tylko umiałam... Po jakiś pięciu minutach Tomura jednak wyszedł spod kołdry i się we mnie delikatnie wtulił.
To- powiesz mi co się stało? Może ci jakoś pomogę... chcesz może zjeść gołębia na poprawę humoru?
On jedyne co zrobił to pomachał przecząco głową

************************************
Kolejny rozdział z maratonu^^
Mam nadzieję że się podoba
Do następnego ♡

shigadabi i powalone weseleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz