Skip time
Pov. Patrycja
Już wróciłam do domu. Inka - tak nazwałam kicię, bo ma brązowy nosek - jest na szczęście zdrowa, była na dworze dość krótko. Domownicy na widok kota byli zachwyceni i dostałam pozwolenie na zatrzymanie zwierzaka w domu.Pov. Karol
Kiedy Pati wróciła, ucieszyłem się bo mam nadzieję, że trochę jej przeszło i będziemy mogli na luzie porozmawiać o sytuacji w lesie. Jak tylko weszła do pokoju poszedłem za nią.
Patrycja spojrzała na mnie kątem oka. Pewnie nadal jest na mnie zła pomyślałem.
K: Hej, chciałem pogadać o wiesz o czym i to wyjaśnić...
P: No dobra, dawaj - powiedziawszy to lekko westchnęła.
Zamknąłem drzwi i usiadłem obok dziewczyny.
K: Jak dobrze wiesz, chciałem cię pocałować, ale jakoś nagle, pomyślałem o Monii i nie umiałem... - w tym momencie Patrycja mi przerwała:
P: Aha to niezłe wytłumaczenie - mówiąc to spojrzała na mnie z pogardą.
K: Pati...
P: No co??
P: No Karol, o co chodzi - powiedziała zdezorientowana i trochę wkurzona dziewczyna - mów.
K: Bo ty mi się podobasz... - powiedziawszy to zamknąłem oczy nie chcąc widzieć jej reakcji. Na chwilę ustalała cisza, więc otworzyłem oczy. Dziewczyna miała zdezorientowaną minę i patrzyła na mnie jak na wariata. W końcu się odezwała:
P: Karol...yyyy.... No ty też jesteś...yyy... Podobasz mi się, ale...
K: Ale co? Wolisz Czarka?
P: Co? Skąd w ogóle taki pomysł? Po prostu muszę sobie to wszystko przemyśleć.
K: Pati... No dobrze jak uważasz...
Kiedy to powiedziałem dziewczyna mnie przytuliła, odwzajemniłem uścisk.
Siedzieliśmy tak dobre kilka minut, aż w końcu zapytalem:
K: Oglądamy jakiś film?
Dziewczyna tylko pokiwała głową. Odsunęliśmy się od siebie i zaśmialiśmy.Skip time
Pov. Patrycja
Obudziłam się rano przytulona do Karola, nie zbyt pamiętałam poprzednią noc. Tylko tyle, że oglądaliśmy film i trochę się napiliśmy.
Spojrzałam na zegarek, była prawie 14.
Musieliśmy długo oglądać - pomyślałam. Zaraz po mnie obudził się Karol.
K: Co się stało?
P: Nie wiem, nie pamiętam...
K: Hahahhah
P: Czemu się śmiejesz?
K: Nie wiem - mówiąc to spojrzał na mnie tym swoim podejrzliwym uśmiechem.
Chłopak zbliżył się do mnie i pocałował w czoło i powiedział:
K: Szykuj się, zabieram cię gdzieś...
Karol wyszedł z mojego pokoju. Zaczęłam się ogarniać o 15 byłam już gotowa i poszłam po Karola. Chłopak też był już ubrany, ale z kimś rozmawiał. Jak mnie tylko zobaczył powiedział, że musi kończyć i ze potem oddzwoni.
CZYTASZ
Jeszcze będzie dobrze [ZAWIESZONE NA STAŁE]
Short StoryJest to opowieść o Teamie X z szczególnym uwzględnieniem Patrycji i Czarka. Wydarzenia zawarte w opowieści w większości są fikcją. W rozdziałach przeplatają się prawdziwe relacje członków oraz nazwy niektórych odcinków. Zapraszam do przeczytania. OP...